Obsługa jednej z restauracji w Piotrkowie Trybunalskim (woj. łódzkie) przygotowywała przyjęcie weselne. Do rozpoczęcia imprezy zostało już bardzo mało czasu, gdy w lokalu pojawił się nieproszony gość. Mężczyzna rozsiadł się wygodnie przy jednym ze stołów i zaczął pałaszować smakołyki, kiedy już nasycił się zrzucił ze stołu zastawę, a to czego nie zjadł zalał napojami. Obsługa restauracji przeszkodziła mu w dalszej dewastacji weselnych stołów. Wezwana na miejsce policja zabrała bezczelnego intruza. Na komendzie okazało się, że ten 34-letni osobnik ma dwa promile alkoholu w organizmie. Kiedy wytrzeźwiał usłyszał zarzut uszkodzenia mienia. Właścicielka wyceniła wyrządzone przez niego straty na 1000 zł. Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.
żródło: http://www.e-detektyw.pl/Nieproszony_gosc
etam ja z wesela wyniosłem 4 flachy, wypiłem nieco ponad jedną a druhnie wyj***łem ze łba i jakoś nikt mi nic nie zrobił...zjadłem jeszcze ciepły rosół