18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

wędkarskie kawały (cz 2)

Ra...........it • 2014-11-04, 22:51
Lata 90 Dunajec ok Tarnowa. zasiadka sumowa, kilka namiotów, całe rodziny, kilkudniowa sielanka. (Niewtajemniczonym powiem, że branie dużego suma to rarytas - czeka się na to nie raz pół sezonu)
Jest bierze! - żyłka znika z kabłąka, znaczy sum zeżarł rybkę i sp***ala z nią pod jakiś korzeń czy zakamarek, należy mu dać chwilę na trawienie zeby dobrze zaciać. Pan mietek w nerwach odpala szluga, żyłka się zatrzymała (sum połyka, zaraz będzie zacięcie) dookoła kibice,znajomi (pół plaży) Mietek tnij. Ok. Miecio wybrał luz żyłki, żyłka na czole mu zapulsowała, pociągnął macha przed długą walką i zaciąłłłł, niczym łucznik zbliżający cięciwę do nosa on zbliżył swoją daiwę (wędkę) do głupiego ryja, brzdęęęękkkkk (żyłka spotkała się z żarem papierosa). Echo na zakulu dunajca jeszcze długo niosło: k***a, k***a k***a, urwa, urwa, wa,wa...

dzorczKlunej

2014-11-04, 23:09
Słabe w ch*j, Przykro mi...

BongMan

2014-11-04, 23:24
@up
Bo mu przez własną głupotę uciekł sk***iel, który spokojnie może ważyć więcej niż ty :D Kto nie łowił ten nie skuma.

Ja się jarałem jak mi 4 makrele weszły albo jakiś ch*jowy karaś, suma nigdy nie złowiłem.

Ra...........it

2014-11-04, 23:35
może i słabe ale wszystko co wrzucam jest z życia i nie kopiowane. Jak się jednej osobie spodoba to już sukces malkontenciku.

ProVVe

2014-11-05, 00:39
hahah pie**olenie dobre... Oczami wyobraźni widzę jak majster bierze tego macha wspomagacza (bo nie ma to jak dać w płuco przed wojowaniem :-D ) i czuje k***a smak radości z walki i możliwości wyciągnięcia luja na brzeg + finalny krzyk... Poezja hahah. Jak mi amur "poszedł" tez nie szczędziłem płuca na okazanie radości. Widziałem luja przy brzegu i przepon utracił moc...

Leci browar bo akcje na rybach nieraz odchodzą epickie ;-)

Goshawk

2014-11-05, 01:33
"Nic tak nie cieszy jak nieszczęście drugiej osoby". :D Albo jak u nas na zawodach:
- Co masz?
- Szczupaka.
- Duży?
- Nie, brakuje 2cm do wymiaru.
- A... to dobrze...

grubystefan

2014-11-05, 08:54
I jeszcze zapomniałeś dodać o autobusach, że ich kierowcy też k***a k***a k***......

Ba...........bo

2014-11-05, 09:16
Dobre , ciekawie opisane więc czytając sobie to wyobraziłem. :D Piwko!

rbpp

2014-11-05, 10:11
BongMan, Ty jesteś k***a wielofunkcyjny. Nie wspomniałeś, że porzuciłeś rybołówstwo na rzecz polowania na Czerwony Październik.

BongMan

2014-11-05, 10:57
Skoro o rybach mowa, to łykaj hak aż po sam przypon, leszczu.

bania1212

2014-11-05, 20:37
Mój dziadek mi opowiadał, ze w Bugu w okolicach Janowa Podlaskiego było tyle ryb, ze jak zakładał przynętę na haczyk to musiał się chować za drzewo bo brały z ręki.