W jakimś filmie tak było (czy może prehistorycznym kawale):
Kobieta mówi do lekarza:
- Moje pierwsze dziecko urodziło się 4 miesiące po ślubie.
- Przy pierwszej ciąży to się zdarza.
Koleżanka jest kelnerką na weselach, mówi że za czasów młodości jej matki jak laska żeniła się w ciąży to całe województwo o tym mówiło, teraz 70% ślubów jest z panią z brzuszkiem
Skoro województwo było wielkości 2-3 dzisiejszych powiatów, to się nie dziwię...