Heh aż mi się przypomniało jaki opie**ol zebrałem od całej organizacji igrów 2009 i menadżera myslovitz, kiedy niepostrzeżenie starałem się postawić monument w toiu dla gwiazd (drugi dla obsługi był zajęty) i się wielce oświecony Rojek prawie w baty zesrał bo jakże to taka persona w kiblu dla obsługi. Do tego koncert się opóźnił. Wspomnień czar, k***a.