W Brazylii to faceci mają zajebisty rynek matrymonialny. r*cha sobie taki 3 laski - w tym jedną lub dwie nawet atrakcyjne - a te się jeszcze o niego biją
Czy ktoś może mi wytłumaczyć o co chodzi z tymi relacjami kobieta-mężczyzna w Brazylii? Czy mają tam jakiś potężny deficyt mężczyzn i dlatego walczą? Jeden chłop przypada na pięć bab, czy co?
Czy ktoś może mi wytłumaczyć o co chodzi z tymi relacjami kobieta-mężczyzna w Brazylii? Czy mają tam jakiś potężny deficyt mężczyzn i dlatego walczą? Jeden chłop przypada na pięć bab, czy co?
Być może ciężko jest kobietom zamieszkałym w tamtym rejonie znaleźć jakąś dobrze płatną pracę i to do mężczyzn należy utrzymanie domu... oraz swoich wybranek. To by wyjaśniało, dlaczego tak zaciekłe walczą z pozostałymi samicami. A może po prostu dobrze je walą