Dwie k***y toczą zacięty bój po tym jak "Puta" w fioletowej bluzie powiedziała krwistowłosej "Puta" że jest gruba, natomiast bambo przygląda się zajściu sącząc energy drink i kamerując całe zajście a na końcu robi to do czego go natura przystosowała czyli kradnie...
w sumie OK , bo czarne majteczki są spoko zwłaszcza gdy spuszczają wpie**ol rudej,
tylko ta k***a złodziejska na końcu, cholernie typowe i nie zaskakuje
Odpuść, to jak walka z wiatrakami. Jestem po filmówce kier. sztuka operatorska, za użycie tego czasownika wykładowca wypie**oliłby z zajęć na zbity ryj. "Kamerować" popularne jest zwłaszcza na zabitych dechami wioskach. Wieśniactwo dysponujące ubogim zasobem słów tworzyło sobie czasownik od rzeczownika by móc jakoś nazwać czynność dla której nie znało prawidłowego określenia. Słownik j. polskiego zawiera "kamerować" określając go jako "potocznie" czyli coś w stylu "prostacko". Piwko dla Ciebie za poprawną polszczyznę. Mamy piękny, trudny język który jest ewenementem w skali światowej. Warto go więc pielęgnować i dbać o jego czystą, poprawną formę.