18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Walczyć ze wszystkimi? Być może, wpierw odnajdźmy swą siłę!

Duentar • 2013-12-02, 15:35
Postanowiłem napisać ten temat, po refleksji odnośnie tematów związanych z zamieszkami za naszą wschodnią granicą. Stwierdziłem, że chyba mam coś więcej do powiedzenia na temat spraw ogólnych i mam nadzieję, że kogoś zainteresują moje rozważania nt. przygotowania się do przyszłych krucjat.

Obecnie wśród wielu Sadoli panuje pogląd, że za zdrady na Polakach, za wszelkie akceptacje granic Polskich na korzyść naszych zaborców oraz za traktowanie Polaków w istnie podły sposób (czy to tych świadczących usługi "na zmywaku", czy tych co walczyli podczas II wojny światowej (swoją drogą, świetna lektura: "Ostatnia Walka" Jana Zumbacha)), Zachód powinien ponieść karę za wszystkie te czyny. Wielu Sadoli twierdzi, że nie przyłoży palca do ratowania Zachodu przed zalewem muzułmanów.

Drodzy Panowie, jeśli nie my?
To kto to zrobi?

Już raz cesarz Austrii pokazał nam jak szanuje to co uczyniliśmy dla nich podczas odsieczy wiedeńskiej, gdy nie chciał zdjąć nakrycia głowy, gdy był mu przedstawiany pod Wiedniem syn Jana Sobieskiego - co było uznawane za totalny brak szacunku, dla syna i przede wszystkim wodza, który dowodził wojskami sprzymierzonymi i rozgromił Osmanów. Jest coś jednak wielkiego, co dopiero teraz sobie uświadamiają Europejczycy (gdzie w Austrii postawiono pomnik Sobieskiemu i będą stawiać ich więcej), że do dziś wspomnienie tej ogromnej klęski Osmanów muzułmanom wywołuje wybuchy agresji lub powoduje zupełne milczenie z ich strony, sprawia uczucie bólu, niczym sól na otwartej ranie. Należy pamiętać, że później Turcja była jedynym krajem (albo jednym z dwóch), który uznawał granicę Polski sprzed rozbiorów.

Tak więc Panowie, zgodzimy się, że mamy wspólnego wroga z Zachodem? Muzułmanów.
Ja sam chciałbym aby muzułmanie byli od nas w odległości równej szerokości Niemiec, niż na szerokość Odry (a najlepiej najbliżej dopiero na bliskim wschodzie).

"Pomiędzy cywilizacjami, jak też religiami, nie ma syntez i być nie może". [F.Koneczny]

Wszyscy się zgodzą, że o wielkości państwa świadczy to, do czego je porównujemy, prawda?
W przypadku Polaków bardzo często mamy na myśli to, że można być wielkim państwem, na tle innych z którymi przygraniczymy, jeśli gospodarka tych krajów, społeczeństwo, życie kulturalne, będzie się załamywać. Będąc zieloną wyspą, wśród oceanu czerwonych słupków i konfliktów.
Drugi pogląd, któremu jestem przychylny to bycie "największym", porównując państwo do wielkich sąsiadów. Czyli na wyciągniętej mapie, którą otrzyma nasz Czcigodny Premier w więziennym lochu wszystkie kraje z którymi sąsiaduje konkretne państwo, są zaznaczone kolorem zielonym, a to szczególne, "nasze" jest wyróżnione kolorem złotym. To jest myśl...
Zaraz, zaraz, ale czy czasem już się z tym nie zetkneliśmy? Tak... Sny o wielkiej Polsce już od dawna były urzeczywistnione. Każdy szanujący się szlachcic sprowadzał Szwajcara, aby ten otwierał drzwi jego dworu gdy nadjeżdżali goście. A tu czytając książkę od historii, nagle czarna magia: była Polska, nie ma Polski, nawet po kilkukrotnym przeczytaniu rozdziału i kilku pozycji, nadal nie jest to takie oczywiste i nadal pozostaje pytanie: "dlaczego?".
Problemem były inne cywilizacje oraz podbój cywilizacyjny - w Europie nie istnieje coś takiego jak jedna cywilizacja - lecz 4 (choć ja już powoli doliczam piątą - arabską)[posługuję się kwalifikacją Feliksa Konecznego]. Lecz proszę, nie przenoście negatywnego wspomnienia na dalszą część materiału, ponieważ przyszłość, choć ciężka, niesie ze sobą wiele nadziei - szczególnie z naszym zachodnim sąsiadem (rzucam zdanie, które Ci, którzy będą chcieli zweryfikować te słowa, będą mogli odszukać w linku ze streszczeniami, które Wam zostawiam: reprezentant cywilizacji bizantyjskiej, walczący z Żydami podczas II wojny światowej, przejmuje cechy cywilizacji, z którą walczył i obecnie jest w wielkim rozdarciu - ma lukę cywilizacyjną i możemy powierzyć im to co mamy najcenniejszego - cywilizację łacińską).
Nie przyjmuję negatywnych komentarzy i opinii w tej części wypowiedzi, przed zapoznaniem się z tym materiałem: w ww .k ki. pl / pio jar / pole miki / kone czny / kone czny . ht ml - Brak uprawnień (Co do innych części nie ma sprawy).

Chciałbym zrobić mały eksperyment myślowy (jednocześnie uargumentować to w jaki sposób oba kraje mogą "urosnąć" gospodarczo wg. II mojego poglądu):
Jeden kraj w latach 20. borykał się z pewnym problemem gospodarczym. Priorytetem państwa było usunięcie problemu wewnętrznego i z inicjatywy prywatnej/publicznej opłacano firmy, które zwalczyły problem w całym dziesięcioleciu.
Drugi kraj zaczął odczuwać ten sam problem w latach 30. Niestety przezwyciężenie problemu trwałoby prawdopodobnie tyle czasu co w sąsiednim kraju - czyli całe dziesięciolecie. Tak więc najprostszym rozwiązaniem jest działać od razu i wykupienie usług świadczących przez firmy kraju pierwszego, w usunięciu problemu występującego w kraju 2.
Zauważmy co tutaj mamy: w kraju 1. po 10 latach ci pracownicy musieliby się przekwalifikować, a tak mają możliwość pracować dla innego kraju jednocześnie się wzbogacając i wzbogacając swoje rodziny w 1. kraju.
Zauważcie jedną rzecz: Państwo nr 2 najmuje tych ludzi, ponieważ jest to bardziej opłacalne dla nich niż promowanie tej czynności w swoim kraju oraz oferowanie szkoleń, które byłyby bardzo niskiego poziomu (informacje musieliby mieć ze względu na wywiad w innym państwie, ale prócz informacji, zupełny brak doświadczenia sprawiłby, że stałoby się to nie opłacalne aby wyszkolić swoich tylko na 10 lat).
A przecież inne państwa mogą się borykać z takimi samymi problemami - więc ekspansja usług kraju 1. na kraj 2., 3, 4, 5, może być ogromna.

Teraz krótka refleksja... Myślicie, że taki obecny stan w jakim jest UE potrwa jeszcze sporo czasu? Myślę, że 123 lata rozbiorów oraz lata PRLu nauczyły Polaków kombinowania i obchodzenie skutecznie złego prawa. Sądy próbują zniszczyć nasze małe i średnie firmy, szczególnie te, które mają ambicje stać się gigantami w regionie - właściciele tych firm, to potomkowie ludzi, którzy przetrwali rozbiory, II wojnę światową, PRL oraz eliminowanie na wszelkie sposoby (nie zawsze więzieniem lub kulką z łeb). Nic nie jest w stanie ich zniszczyć - to nam dało tyle lat wielkiego bólu, ale stało się siłą tych, którzy potrafią to wykorzystać. Wiemy przecież, że w Polsce jest wielu cwaniaków i krętaczy? Często nasuwa się nam na myśl pospolity cham spod budki z piwem, ale są ludzie, którzy potrafią robić to z klasą i z etyką wobec innych, lecz nie Państwa Polskiego (choć moim zdaniem jest to zwyczajny okupant, samozwaniec przybierający dumne imię: "Polska").
To właśnie Ci przedsiębiorcy będą świadczyć usługi na zachodzie i w ich wielkim krysyzie, jeszcze na tym zarabiać. Pod warunkiem, że nie pozwolimy na ich totalne zniszczenie.

Większość polityków i ludzi próbuje nam wmówić, że jesteśmy podzielonym narodem. Próbują przerzucać winę z jednego polityka na drugiego, ale jest w tym trochę racji co mówią, ponieważ Europa nie jest jednolita cywilizacyjnie, a występują w niej 4 cywilizacje: bizantyjska, turańska, żydowska i łacińska (no i od niedawna piąta: arabska - ale nie będę jej w dalszej części tematu uznawał za europejską) - z czego wszystkie 4 występują na terenie obecnej Polski.

Juliusz Słowacki "Polska, ale jaka?"
Szli krzycząc: "Polska! Polska!" - wtem jednego razu
Chcąc krzyczeć zapomnieli na ustach wyrazu;
Pewni jednak, że Pan Bóg do synów się przyzna,
Szli dalej krzycząc: "Boże! ojczyzna! ojczyzna".
Wtem Bóg z Mojżeszowego pokazał się krzaka,
Spojrzał na te krzyczące i zapytał: "Jaka?"


Chyba za mało zadajemy sobie to pytanie: "o jaką Polskę walczymy"? Zachęcam do lektury Feliksa Konecznego, wielkiego polskiego patrioty i historyka - gdzie przez cały PRL wszystkie jego prace odnośnie cywilizacyj, były przepisywane ręcznie, ponieważ wydruk jego prac był surowo zakazany.
pl . wiki pedia . org / wiki / Feliks_Koneczny

Poznając naszego wroga - i przede wszystkim siebie, możemy mieć nadzieję na zwycięstwo. Wróg zna nas lepiej niż my sami (przynajmniej to w jaki sposób reagujemy):

Tutaj proszę moderatora o poprawne wklepanie linka oraz we wszystkich miejscach powyżej zaznaczonych na czerwono:
w ww . you tube . com / wat ch?v=sBY X7kk_Sq4
lub o kontakt na PW(Brak uprawnień dla mojego konta)


Chyba wszyscy zdajemy sobie sprawę, że jeśli padną zachodnie państwa, przyjdzie czas i na nas. Odpowiedzmy sobie na pytanie: "gdzie jest miejsce dla Białego Człowieka?". W RPA? Gdzie Afrykanerzy drżą przed kolejnymi morderstwami, może w USA (bycie pod okiem wielkiego brata), czy może w Australii/Nowej Zelandii, gdzie nawet tam nie będziemy wolni przed czerwonymi, może Brazylia?
Odpowiedź jest jedna: Nigdzie nie będzie nam lepiej niż na ziemiach naszych ojców. Nigdzie nie będzie tak jak tu - w Europie, przechadzając się po ziemiach austryjackich, widząc oczami wyobraźni ogromną potęgę Polskiego wojska. Nigdzie nie zostaniemy tak zaakceptowani przez innych jak tu, gdzie jesteśmy.
Życzę męskich decyzji...

P.S. Chcę przeprowadzić wywiady z osobami, które były na Erasmusie w Turcji, nie wiem ile mi na tym zejdzie, ale mam nadzieję, że dam Wam artykuł z naprawdę dużą ilością konkretów, jednocześnie z moimi doświadczeniami z Turkami i Syryjczykami.

P.P.S. Skończyłem pisać temat o 5:30, czyli o tej godzinie kiedy normalnie wstaję, więc proszę o wyrozumiałość w kwestii błędów stylistycznych/interpunkcyjnych/ortograficznych.

P.P.P.S. Ktoś z Sadoli wie, gdzie znajduje się pierwsza katolicka świątynia wybudowana niedawno na terytorium Turcji? Nie mam pojęcia czy to jest kościół czy katedra, ale z tego co pokazywał mi jeden Turek ze zdjęć, jest to podobne do Hagii Sophii lub Błękitnego Meczetu. Może po prostu ściemniał ;)

Timitum

2013-12-02, 15:55
Bardzo ładnie napisane, ku pokrzepieniu serc!

anty spoleczniak

2013-12-02, 16:30
Turcja jest podobna do Ukrainy tez jest podzielona na wschod i zachod ci ze wschodu sa muzulmanami ale takimi ze wypija, zapala a ci drudzy to juz jak zj***ne araby

Kniejas

2013-12-02, 16:45
Duentar
Cytat:

Postanowiłem napisać ten temat


Ociapanymi (nie ciapatymi) paluchami po hardzie?

Cytat:

po refleksji


Pamiętaj, że to sadol. W cenie byłby reflux.

Cytat:

Stwierdziłem


Czy Ty jesteś Macierewicz??

Cytat:

mam coś więcej do powiedzenia na temat spraw ogólnych


To weź i powiedz coś szczegółom, skoro jesteś taki ogólny.
Ogólna to jest prognoza pogody dla Europy.

Cytat:

Nie przyjmuję negatywnych komentarzy i opinii w tej części wypowiedzi, przed zapoznaniem się z tym materiałem


Szanowny pacanie. Z pewnością uszanujesz ciapatych, jeśli zaznaczą iż przyjmą krytyką tylko po przeczytaniu Koranu i przejściu na Islam. Got it?

Podsumowanie - musisz dać dupy albo zrobić sobie jakaś fajna operację, by być bardziej medialnym niż Trybson i podczas puszczenia cię kantem w godzinie nadawania dawnej dobranocki na wizji musiałbyś się mocno streścić i powiedzieć, że Polacy zgównili się sami i sami wystrugali sobie poj***ną rzeczywistość dnia aktualnego.
Po co pieprzyć o historii skoro gimbaza nie wie, co to był chrzest Polski albo nie wie, który kraj był trzecim zaborcą.
A od zmywaka się odpie**ol. Dobrzy ludzie też na nim pracują.

Duentar

2013-12-02, 16:55
Nie zarzuciłem nic ludziom na zmywaku - prosta czynność ekonomiczna:
jest zysk większy niż w kraju praca z wysoką odpowiedzialnością - to się podejmuję.
W Stanach Zjednoczonych na początku XX wieku, profesorowie wyższych uczelni wyjeżdżali na wakacje na Alaskę, ponieważ tam za pracę sprawacza dostawali więcej wynagrodzenia niż z nauczania. Żadna moralna praca nie hańbi ;)

Camel_06

2013-12-02, 18:25
Kniejas, Rozumiem że uważasz swoje wypociny za konstruktywną krytykę? Bo jak dla mnie to chciałeś się na siłę przyj***ć, ale żadnej sensownej argumentacji w swojej wypowiedzi jakoś nie zamieściłeś. Co więcej, można z niej wywnioskować że gówno zrozumiałeś, i po prostu jako pracownik zmywaka poczułeś się urażony tą jedną linijką która innym czytającym, skupiającym się na treści, najprawdopodobniej całkowicie umknęła.

Do...........ik

2013-12-02, 21:34
Za pietyzm przygotowania, profesjonalizm, refleksje własne, konstruktywny przekaz - choć nie z każdym założeniem czy wnioskiem się zgadzam - pięciolitrowa rura piwa!

Marsz na główną!

Dorquba

2013-12-02, 22:23
Piękny tekst, aż łezka się w oku zakręciła.Dożyjemy jeszcze Polski która będzie tygrysem europy centralnej i wschodniej. Dawni czerwoni pozdychają, teraźniejsi tęczowi powoli się wypalą. Pamiętajmy o przeszłości i spoglądajmy w przyszłość!

castagir

2013-12-03, 08:06
@anty spoleczniak
Niestety ta Turcja, o której mówisz powoli staje się bardziej arabska niz proeuropejska. Od wielu lat islam wygrywa tam i powoli wypycha rdzenna kulturę i mentalność kebsów. Arabiozacja tego kraju jest porównywalna z Francją, albo jeszcze gorzej.
To wszystko dlatego, ze Turcja już była islamska, ale nie była tak poj***na jak dzikusy z pustyń.

bono13

2013-12-03, 09:17
Szacunek za ten tekst.
My Polacy powinniśmy się jednoczyć i przeciwstawiać się min. chorej propagandzie zachodu. A czasy idą ciężkie...

jurijdawidow

2013-12-03, 09:35
Własnie dla takich tekstów wchodzę na sadistica. Nigdzie nie ma w jednym miejscu tylu dobrych tekstów patriotycznych. Dzięki!

Michał_Wołodyjowski

2013-12-03, 10:43
No, czekałem na temat, czekałem i się doczekałem.
Oszroniona butelka zimnego piwka leci do Pana, Panie Duentar.

Życzę sobie i Wam więcej takich tematów na sadisticu :)

gurpegi

2013-12-03, 11:14
Ło matko, co za bełkot. Boję się takich ludzi...

Varyz

2013-12-03, 12:01
Ważne by każdy walczył o tę naszą Polskę najlepiej jak potrafi, jeśli ze szczerym przekonaniem, że te działania są na jej korzyść.

gzy

2013-12-03, 12:36
Postanowiłem odpowiedzieć na temat kolegi Duentara.

Cytat:

Wielu Sadoli twierdzi, że nie przyłoży palca do ratowania Zachodu przed zalewem muzułmanów.
Drodzy Panowie, jeśli nie my?
To kto to zrobi?


Np. Cztery razy silniejsza gospodarczo, militarnie i liczebnie - samowystarczalna, konserwatywna Rosja. Wydarzenia ukraińskie pokazały bardzo silny antagonizm pomiędzy Unią a Rosją. Unia - ze swoją ciapatą pijawką na plecach, z powsadzanym pomiędzy szprychy ekologicznym chrustem uważa Rosję za swojego największego wroga. Dlaczego? Ponieważ jest całkowitym przeciwieństwem cywilizacji unijnej, ostatnią ostoją jako takiej (postsowieckiej co prawda) normalności w Europie, która mąci horyzont multikulti, gender i eko sreko. Dodatkowo Unia chce przejąć kolejne biedne, czekające z rozstawionymi nogami wschodnie rynki z rosyjskiej strefy wpływów.
Cytat:


Już raz cesarz Austrii pokazał nam jak szanuje to co uczyniliśmy dla nich podczas odsieczy wiedeńskiej, gdy nie chciał zdjąć nakrycia głowy, gdy był mu przedstawiany pod Wiedniem syn Jana Sobieskiego - co było uznawane za totalny brak szacunku, dla syna i przede wszystkim wodza, który dowodził wojskami sprzymierzonymi i rozgromił Osmanów. Jest coś jednak wielkiego, co dopiero teraz sobie uświadamiają Europejczycy (gdzie w Austrii postawiono pomnik Sobieskiemu i będą stawiać ich więcej), że do dziś wspomnienie tej ogromnej klęski Osmanów muzułmanom wywołuje wybuchy agresji lub powoduje zupełne milczenie z ich strony, sprawia uczucie bólu, niczym sól na otwartej ranie. Należy pamiętać, że później Turcja była jedynym krajem (albo jednym z dwóch), który uznawał granicę Polski sprzed rozbiorów.



Jest to bardzo popularny mit rozdmuchany przez romantyzm. Turcy w XVIII wieku byli na tyle mali i słabi, że nie mogli takich rzeczy robić, gdyż nieuznanie zwierzchnictwa trzech największyh mocarstw Europy na ziemiami polskimi było by samobóstwem. Co do klęski to faktycznie - jeszcze jako dzieciak czytałem, że w czasach bitwy pod Chocimiem - nasz sejm ustalił bagatelne, bardzo duże podatki na armię wysokości ok. 50 tysięcy złotych, podczas gdy wydatki sułtana wynosiły ok. 2mln. Sądzę, że podobną klęskę - jak ta pod Wiedniem, tak bogatej armi jak turecka też pamiętalibyśmy do dziś.

Cytat:

"Pomiędzy cywilizacjami, jak też religiami, nie ma syntez i być nie może". [F.Koneczny]


Pozwolę się nie zgodzić - nie odmówisz wpływu kapitalizmu XIXw. na Japonię, czy wpływu Wlk. Bryt. na Indie. Przecież tam zaszły syntezy cywilizacji.

Cytat:

Zaraz, zaraz, ale czy czasem już się z tym nie zetkneliśmy? Tak... Sny o wielkiej Polsce już od dawna były urzeczywistnione. Każdy szanujący się szlachcic sprowadzał Szwajcara, aby ten otwierał drzwi jego dworu gdy nadjeżdżali goście. A tu czytając książkę od historii, nagle czarna magia: była Polska, nie ma Polski, nawet po kilkukrotnym przeczytaniu rozdziału i kilku pozycji, nadal nie jest to takie oczywiste i nadal pozostaje pytanie: "dlaczego?".
Bo byliśmy z powodu anarchi wprowadzonej przez demokrację szlachecką - jedynym czerwonym słupkiem w okolicy w XVIII wieku.
Teraz krótka refleksja... Myślicie, że taki obecny stan w jakim jest UE potrwa jeszcze sporo czasu? Myślę, że 123 lata rozbiorów oraz lata PRLu nauczyły Polaków kombinowania i obchodzenie skutecznie złego prawa. Sądy próbują zniszczyć nasze małe i średnie firmy, szczególnie te, które mają ambicje stać się gigantami w regionie - właściciele tych firm, to potomkowie ludzi, którzy przetrwali rozbiory, II wojnę światową, PRL oraz eliminowanie na wszelkie sposoby (nie zawsze więzieniem lub kulką z łeb). Nic nie jest w stanie ich zniszczyć - to nam dało tyle lat wielkiego bólu, ale stało się siłą tych, którzy potrafią to wykorzystać.



Polecam "Polactwo" R.A.Ziemkiewicza - tam bardzo przystępnie nasz problem i nasze dobrodziejstwo jest rozłożone na czynniki pierwsze. Krótko - mamy mentalność niewolnika - niewolnik zawsze będzie chciał ruchnąć właściciela, który go męczy - choćby na papierze toaletowym, czy kradnąc kilo sera z mleczarni. Dziejowy żart tej całej sytuacji jest taki, że my jesteśmy doświadczeni w życiu w komunie - zachód nie. Zachód ciągnie w strone komuny, a my w stronę zachodu. Podejście jest mniej więcej takie : my wiemy, że to komuna, ale nam się to opłaca. My już pod komuną 50 lat byliśmy, to pod taką cienką komuną od Unii damy sobie radę...

Cytat:

To właśnie Ci przedsiębiorcy będą świadczyć usługi na zachodzie i w ich wielkim krysyzie, jeszcze na tym zarabiać. Pod warunkiem, że nie pozwolimy na ich totalne zniszczenie.



Bzdury. Nasze przedsiębiorstwa są tylko lokalnymi graczami i obecny ustrój skutecznie temperuje jakiekolwiek wychylanie łba(są wyjątki potwierdzające regułę- np. R. Kluska). To rola Niemców, Francuzów i Anglików, żeby dobrze na tym wszystkim zarabiać. Dają dotacje(np. 30% wartości inwestycji), później ich banki udzielają nam pożyczek na pozostałe 70%. I w rezultacie budujemy coś niby 30% taniej, nie biorąc pod uwagę, że będziemy musieli oddać 140% wartości inwestycji(kredyt + oprocentowanie). I nawet największy kryzys zachodnich krajów to nic bo zaściankowa biedota typu Polska, Rumunia, Bułgaria wyciągnie ich gospodarkę, gdyż ciągle ma otwartą linię kredytową u ich banków. Krótko mówiąc za ich pieniądze kupujemy ich towary - w rezultacie oni zarabiają podwójnie. Złoty biznes.

Cytat:

Większość polityków i ludzi próbuje nam wmówić, że jesteśmy podzielonym narodem. Próbują przerzucać winę z jednego polityka na drugiego, ale jest w tym trochę racji co mówią, ponieważ Europa nie jest jednolita cywilizacyjnie, a występują w niej 4 cywilizacje: bizantyjska, turańska, żydowska i łacińska (no i od niedawna piąta: arabska - ale nie będę jej w dalszej części tematu uznawał za europejską) - z czego wszystkie 4 występują na terenie obecnej Polski.



Kompletne bzdury. Co z tego, że występują? Sprostuję, żeby taka bzdurna opinia nie udzieliła się nikomu przypadkiem.
Polska to cywilizacja w 98% cywilizacja łacińska. Sądzisz, że pozostałe 2% nam mącą? Ja sądzę, że jesteśmy po prostu jako społeczeństwo elementem rozgrywki politycznej, która ma jakiekolwiek inicjatywy rozczłonkować, gdyż jakiekolwiek przemiany w tym kraju nie są po drodze obecnemu reżimowi postkomunistycznemu, który z pomocą Unii i wielkiego biznesu - zrobił sobie z naszego kraju podnóżek. Gdyby to był wiek XVIII bylibyśmy właśnie po drugim rozbiorze. Z racji czasów w których żyjemy - żadne rozbiory się nie opłacają.

Cytat:

Odpowiedź jest jedna: Nigdzie nie będzie nam lepiej niż na ziemiach naszych ojców. Nigdzie nie będzie tak jak tu - w Europie, przechadzając się po ziemiach austryjackich, widząc oczami wyobraźni ogromną potęgę Polskiego wojska. Nigdzie nie zostaniemy tak zaakceptowani przez innych jak tu, gdzie jesteśmy. Życzę męskich decyzji...


Z tym akapitem nie sposób się nie zgodzić.[/quote]