Rozpędzeni prosto w stronę słońca.
Zatraceni w sobie tak bez końca!
Zaliczamy dziś te wszystkie stany,
bez grawitacji pędząc w nieznane.
Mrugnij, a pofruną szyby z okien....
Słońce oślepia i zamiast zwolnić albo się zatrzymać na chwilkę na poboczu i założyć k***a te okulary czy co on tam przy kasku robił to nie... bo po co? Lepiej zapie**alać dalej i rozj***ć komuś auto swoim rumakiem i pustym łbem...
A później o pomoc w zbieraniu kasy na rehabilitacje! Pojebusy pie**oleni! Jak pusty trzeba mieć łeb żeby na ślepo popie**alać? Szkoda mi tylko podróżujących samochodem jak i pozostałych ludzi którzy przez taką j***ną amebe muszą stać w korkach!