Rozprawa w sądzie:
- Jesteś oskarżony o zrzucenie Muzułmanina z 10-tego piętra. Co masz na swoją obronę?
- Do k***y nędzy! To był tylko Pakistańczyk!
- Nie o to chodzi – odpowiada sędzia. Spadając mógł kogoś zabić.
Pewien pakistański dżentelmen, którego nigdy wcześniej nie spotkałem, przyszedł dziś do mnie i poprosił, żebym go zabił. Albo, jego słowami:
"Witaj sąsiedzie, właśnie się tu sprowadziłem."
@~BongMan, jeżeli ktokolwiek w domu śmieje się z opowiadanych przez Ciebie żartów to tylko dlatego żebyś czuł sie akceptowany, nie musisz od razu publikować tego w necie...