W Restauracji

okar19 • 2013-01-03, 16:44

Przyszli goście, otrzymali menu..
Parę minut później
Kelner: Bardzo przepraszam, że musieli państwo czekać
Gość: Chcielibyśmy złożyć zamówienie
Kelner: Tak tylko ... ( w słowo wchodzi gość )
Gość: Dla mojej żony homar a dla mnie... ( przerywa kelner )
Kelner: Strasznie przepraszam, ale zaszła drobna pomyłka, otrzymali państwo nieaktualne menu - oto dzisiejszy jadłospis
Gość: Co?
Kelner: Nasz szef kuchni zmienił menu i zapomniał nam o tym powiedzieć - jest równie genialny co ekscentryczny
Gość: Zmienił wszystko ?
Kelner: Obawiam się, że tak, Nie spodobało mu się i wszystko wyrzucił. Taki już jest - perfekcjonista
Gość: Homara też ?
Kelner: Homara, kalmary wszystko wylądowało na śmietniku. Koty będą miały niezłą wyżerkę. Oto nowe menu
Gość: "Kaczka w pomarańczach, kaczka w wiśniach, kaczka niespodzianka" A co to takiego ?
Kelner: To kaczka bez pomarańczy i wiśni
Gość: Macie tylko kaczkę ?!
Kelner: Tak, ale ... przyrządzoną na trzy ekstremalne różne sposoby
Gość: A jeśli ktoś nie lubi kaczki ?
Kelner: Kto kaczki nie jada... to niech.. to niech stąd spada <sadystyczny śmiech>

damian88719

2013-01-03, 21:48

przypomniała mi się Familiada.

shimaizuro

2013-01-03, 21:52

Autorze, wstawiając tutaj takie gówno chciałeś pokazać nam, iż ostatnimi czasy byle suchar może wylądować na głównej? Dzięki, wiemy.

ikar_22

2013-01-03, 22:11

1

Jest to cytat z brytyjskiego serialu "hotel Zacisze" Monty Python'a, jeśli ktoś nie w temacie.
Suche niestety, wyrwane z kontekstu i z tą nutą "może pomyślą że moje".

Idąc z duchem tematu.
Piwa niestety nie ma, za duża susza i chmiel nie rośnie. hue hue hue.

Ma...........eh

2013-01-03, 22:14

To jest żywcem przepisany i wyrwany z kontekstu fragment skeczu Monty Pythona... ja pie**olę. To może ktoś teraz przepisze fragment skeczu Ani Mru Mru czy też Kabaretu Moralnego Niepokoju? Może fragment Rozmów w Toku czy Trudnych Spraw chociaż?

raper900

2013-01-03, 22:38

k***a, kawał ch*jowy, to nawet mi się komentarzy nie chce czytać.

PS: Dla tych co napiszą "to nie czytaj": nie czytałem.

0xFF

2013-01-03, 23:01

1

Groszek21

2013-01-04, 02:15

Akcja rozgrywała sie w okolicach Smoleńska 10 kwietnia 2010 roku. Mieli za dużo tego mięcha do pozbycia hehe

xxDamian

2013-01-04, 09:19

Przyszli goście, otrzymali menu..
Parę minut później
Kelner: Bardzo przepraszam, że musieli państwo czekać
Gość: Chcielibyśmy złożyć zamówienie
Kelner: Tak tylko ... ( w słowo wchodzi gość )
Gość: Dla mojej żony homar a dla mnie... ( przerywa kelner )
Kelner: Strasznie przepraszam, ale zaszła drobna pomyłka, otrzymali państwo nieaktualne menu - oto dzisiejszy jadłospis
Gość: Co?
Kelner: Nasz szef kuchni zmienił menu i zapomniał nam o tym powiedzieć - jest równie genialny co ekscentryczny
Gość: Zmienił wszystko ?
Kelner: Obawiam się, że tak, Nie spodobało mu się i wszystko wyrzucił. Taki już jest - perfekcjonista
Gość: Homara też ?
Kelner: Homara, kalmary wszystko wylądowało na śmietniku. Koty będą miały niezłą wyżerkę. Oto nowe menu
Gość: "dowcip smieszny, dowcip z puentą, dowcip niespodzianka a'la oskar19" A co to takiego ?
Kelner: To dowcip nie smieszny i bez puenty

kuba_nie_jakub

2013-01-04, 15:03

to jest dokładny cytat z serialu Hotel Zacisze ( John Cleese), dla gimbów członek Monty Pythona. W odcinku było to całkiem niezłe ale tekst przsenisoiny na papier i bez Cleese'a wypada blado jak cera nergala.

sługaSzatana

2013-01-04, 16:05

http://www.dailymotion.com/video/xrdeae_hotel-zacisze-sezon-1-odc-5-wieczorek-smakosza_shortfilms#.UObuz6yA5sg

Macie oryginał. Polecam całe obejrzeć ale jak ktoś niecierpliwy to niech przewinie do 17.50