Jest lepszy Golf W12
Do setki przyspiesza bowiem w 3,7 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 325 km/h. Samochód wyposażono w automatyczną sześciobiegową skrzynię, a cała moc trafia na tylne koła. Stworzenie takiego monstrum wymagało oczywiście przeróbek nadwozia, a zwłaszcza rozplanowania wlotów powietrza do silnika, który zajmuje miejsce tylnej kanapy. Aby zapewnić odpowiedni docisk tylnej osi, tylny zderzak w dużej części zastąpił dyfuzor.
Możecie się spytać, któremu tunerowi odbiło, że zdecydował się na skonstruowanie takiego szalonego samochodu. Odpowiedź będzie prosta: żadnemu! To auto powstało w zakładach Volkswagena...
kothletino
już tyle razy się to w całym internecie przewijało, że nikogo to nie śmieszy.Ten golf W12 od vass'a to szmelc jakich mało, nie dość, że powstała tylko jedna sztuka jako koncept posklejany na szybko, to jeszcze prowadził się jak pijana tłusta łasica i połowa rzeczy w nim nie działała.
eh specjalnie założyłem konto żeby dodać ten komentarz... to jakiś fake nie wiem czy z tym autem ale autor napisał "Niestety po niemiecku" oglądam a w 3:06 ładna dziewczyna/kobieta to jakiś absurd?