masz tak że boli cię lub swędzi noga której j nie masz?

a drugie pytanie to czemu nie zpiepszyłeś za granice z tym sianem co ci dali przecież na przykład w Beninie to miałbyś za to dwie chatki i 3 żony

I by cię nosili

masz tak że boli cię lub swędzi noga której j nie masz?
a drugie pytanie to czemu nie zpiepszyłeś za granice z tym sianem co ci dali przecież na przykład w Beninie to miałbyś za to dwie chatki i 3 żony
I by cię nosili

1) tak, biorę na to leki aby zmniejszyć objawy.
2) myślałem aby na dolary wymienić i do rosji sp***olić a tam zyć jak miliarder płacąc 2USD za noc w najlepszym post radzieckim hotelu.
3) co to ma wspólnego z tematem rozwalonego silnika?

2) myślałem aby na dolary wymienić i do rosji sp***olić a tam zyć jak miliarder płacąc 2USD za noc w najlepszym post radzieckim hotelu.

Najpierw zerknij na prawdziwy wykres rubla

Najpierw zerknij na prawdziwy wykres rubla

na co ?

na co ?

Na wykres rubla, prawie 180% od dołka odwróconej głowy z ramionami. Przy którymś temacie z ukrainą pisałem kiedy będzie dno i że warto kupować, ale nie spodziewałem się, że aż tak wypie**oli.

masz tak że boli cię lub swędzi noga której j nie masz?
a drugie pytanie to czemu nie zpiepszyłeś za granice z tym sianem co ci dali przecież na przykład w Beninie to miałbyś za to dwie chatki i 3 żony
I by cię nosili

Widze dupa piecze...

Na wykres rubla, prawie 180% od dołka odwróconej głowy z ramionami. Przy którymś temacie z ukrainą pisałem kiedy będzie dno i że warto kupować, ale nie spodziewałem się, że aż tak wypie**oli.

W marcu znajomy pytał mnie co kupować, odpowiedziałem mu, że ruble. Wyśmiał mnie. A teraz ja się z niego śmieję

W marcu znajomy pytał mnie co kupować, odpowiedziałem mu, że ruble. Wyśmiał mnie. A teraz ja się z niego śmieję

Trzymaj te Ruble aż się Rosji skończą fundusze na ich sztuczne podtrzymywanie...

Kurde Infiniti tak się zagotowało, kiedyś japończyk był nie do zaj***nia.

Kurde Infiniti tak się zagotowało, kiedyś japończyk był nie do zaj***nia.

Ale za to, jak ruda k***a wychodziła na wierzch to znak, że pod spodem już nie było do czego reparatur spawać. Tylko jeździć, dopóki nie złamał się w pół i na złom. Ciekawe, czy jakiś żółtek nie popełnił z tego powodu seppuku jako plama na jego honorze, że auto jeździ dobrze, ale gnije, jak poj***ne.

ojoj czyżby się coś popsuło?

I dobrze, jeżdżo te k***y po parkingach, kilogramy gumy zostawią, później kolejne auta to rozjeżdżą i cały parking czarny. Co innego slajding golfikiem na śniegu pod tesco, to jest klasa

Kurde Infiniti tak się zagotowało, kiedyś japończyk był nie do zaj***nia.

Było i jest nie do zaj***nia, jednak trzeba je odpowiednio serwisować. Na przykład dbać o właściwy stan oleju w silniku. Były modele z małą miską olejową, z powodu której brakowało smarowania, na łukach i wzniesieniach, kiedy stan oleju był zbyt niski.
W tym przypadku prawdopodobnie skrzynia się wysrała- ale to akurat częste przy tego typu "jeździe"

Kurde Infiniti tak się zagotowało, kiedyś japończyk był nie do zaj***nia.

Dalej są, tym bardziej w porównaniu z niemieckim gównem, z którego leje się olej zaraz po wyjechaniu z fabryki.
Żeby jeszcze goście z Mitsu, Hondy i Mazdy odkryli, że istnieje coś takiego jak ocynk