Ciekawe jakby to wyglądało. Dajmy na to rewolucja w Polsce. Przybywa armia funkcjonariuszy z całej Europy. Jak myślicie, uniosceptycy przybyliby również do nas z pomocą? Jeśli tak, to taka rewolucja nie byłaby wyłącznie w obrębie państwa, w którym rewolucja wybuchła, ale w całej Unii. Ciekawe, ciekawe..