18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

USB Killer 2.0

Halman • 2015-10-16, 06:24
Ruscy stworzyli prawdziwie chamskie urządzenie: USB Killer 2.0

Wygląda jak przeciętny pendrive ale jego małe wnętrze jest naszpikowane
kondensatorami podnoszące wymagane napięcie do zabójczych 220 volt dla komputera.
Komputer zostaje wyeliminowany z użycia w ciągu dosłownie 2-3 sekund... defintywnie.


Krótki filmik jak to działa a działa przerażająco i skutecznie...

Znajdziesz pendrive na ławce parku? niech cię nie kusi :evil:

Siberian_Meat_Grinder

2015-10-16, 10:13
Popson napisał/a:

slyszalem ze KGB mialo tabletke dzieki ktorej sie pilo wode, a jak sie ja lykalo to caly alkohol zostal usuwany z organizmu
k***a niech sie dzielą swoimi wynalazkami



a może po prostu amfetamina :) praktycznie nie da się po fecie naj***ć - nie wiedząc o tym sam przyjąłem 2L w jeden wieczór i czułem się wyśmienicie.

tarcer123

2015-10-16, 10:19
Nie liczyłbym że ten pendrive niszczy dysk twardy. W środku są kondensatorki które podbijają wielokrotnie napięcie. Chociaż zapewne same kondensatory to za mało. Jakaś cewka pewnie też się znajdzie. W każdym bądź razie uszkodzeniu ulega sekcja zasilająca/zasilacz.

Ciekawi mnie czy działa destrukcyjnie na każdy komputer zwłaszcza stacjonarny.

elvis02

2015-10-16, 10:22
Sonal, zasilacz raczej też nie zdąży. Pewnie kilka kondensatorów popuchnie i tyle. Kwestia przelutowania nowych sztuk. W nowocześniejszych płytach głównych strzelam że spali się tylko port usb. W korpo da rade coś tym rozj***ć i uszkodzić ale w domowych poważniejszych maszynach niewiele będzie siało spustoszenia. No ale trzeba by znać budowę tego usb żeby coś dokładnie szacować.

Ebenezeusz

2015-10-16, 10:32
@do autora: widzę że jest tu więcej bywalców "elektrody" niż tylko ja? :D

Panboogy

2015-10-16, 10:40
Przed takimi psikusami można się zabezpieczyć wystarczy HUB USB. Ale sam pomysł ogromnie ciekawy.

tedolf

2015-10-16, 10:49
Posiadam w domu takie cudo i jak wrócę do domu to postaram się go dla was przetestować.