Małżeństwo z 20-letnim stażem leży w łóżku.
- Wacku, a może sobie urozmaicimy trochę nasze łóżkowe sprawy, hę?
- OK.
- Więc... Ty jesteś taksówkarzem, a ja młodą, sympatyczną dziewczyną.
Dowiozłeś mnie, ale ja nie mam pieniędzy, aby zapłacić ci za kurs.
- OK.
- Panie taksówkarzu, nie mam pieniążków. Niech mnie pan puści, proszę!
- Dobra, wypie**alaj z auta...
BongMan sora, ale się teraz wk***iłem.... noż k***a doskonale wiesz, że wiara Tobie jedzie o te kawały a Ty na upartego je wstawiasz nie wiem o co Tobie chodzi chyba lubisz jak o Tobie się tu piszę bo w ten sposób jesteś na topie. A tak prawde mówiąc te kawały są ch*jowe i nic tego nie zmieni i się w końcu ogarnij bo kumaci ludzie co tu mają konta już mają dość komentarzy przez Twoje kawały typu "BongMan jak zawsze w formie" albo "Jest Bongman jest piwo" trochę to żałosne i ch*j ! tyle ode mnie uffff, ale mi ulżyło
@up, bo ty i reszta jesteście debilami i z takimi ludzie się nie liczą. Na kawał 2, 3 może narzeka, kilku się nie wypowie i 100 lub 200 osób da piwa. To chyba o czymś świadczy nie? A debile byli, są i będą. Nie da się wszystkim na raz dogodzić, a że ćwierćinteligenci muszą się zawsze czegoś przyczepić to nie jego wina. No i on przynajmniej coś wnosi na to forum, a nie jak większość co nic nie dodaje i tylko narzeka.
No zobacz, a mnie ten kawal rozbawil i mam w dupie cala ta nagonke na bongmana, albo mi sie cos podoba, albo nie, albo stawiam piwo, albo nie. W tym kawale leci. Kazdy ma inne poczucie humoru, a bongman nie jest jakims tam dla mnie bozkiem zeby stawiac mu piwo za kazdy post jaki napisze.
ale wy wszyscy pie**olicie o tym Bongmanie. Ktos cos kiedyś napisał o nim i sie przyjeło że Bongman to tamto i sramto, a koleś po prostu wkleja żarty. Jakby faktycznie byly takie h*jowe to zaden by nie trafił na główną.