BIESZCZADY. O tym małym niedźwiadku mówi już cała Polska. Kilka dni temu błąkającego się przy drodze misia wypatrzyli leśnicy. Kiedy okazało się, że nie ma przy nim mamy, a niedźwiadek z dnia na dzień słabnie, postanowili działać. Zwierzak pod opieką specjalistów z przemyskiej lecznicy „Ada” dochodzi do siebie. Kiedy odzyska siły, wróci na wolność.
I co, teraz resztę życia spędzi w jakimś zoo? Przecież jej nie wypuszczą z powrotem.
Wypie**alac to sam mozesz ale na kwejkaAkcja piękna, cudowna wręcz. Powinniśmy dbać o zwierzęta zamieszkujące tereny naszego kraju, ale k***A, JEŚLI CHCECIE DODAWAĆ TAKIE MATERIAŁY TO WYpie**alAĆ NA JAKIEGOŚ j***nEGO KWEJKA CZY INNE PORTALE, TU JEST SADISTIC, A NIE j***nY TĘCZAN....