Do psychoterapeuty specjalizującego się w problemach małżeńskich przychodzi facet.
-Mam problem, moja żona jest strasznie upierdliwa, czepia się dosłownie o wszystko. Nie daje mi spokoju i cały czas coś ode mnie chce. Dłużej tego nie wytrzymam.
-Mógłby pan podać jakiś przykład?
-Proszę bardzo. Siedzimy sobie z kolegami przed domem, robimy grilla i pijemy piwko bo sierpień upalny, a ona ciągle: wyrzuć choinkę i wyrzuć choinkę!
Nick może mylić, ale Jacek to nie chłop... ale ma racje. Kobiety nie powinny tylko siedzieć w kuchni, najprzyjemniej jest kiedy wchodzą już do pokoju niosąc śniadanie do łóżka. Nie, to nie szowinistyczny, żart. Serio to bardzo miły gest.
Szacun dla panienek na Sadolu bo są w mniejszości i muszą się ciągle bronić przed atakami gimbusów i/lub sfrustrowanych mężów, którzy nie mają głosu w domu.
Szacun dla panienek na Sadolu bo są w mniejszości i muszą się ciągle bronić przed atakami gimbusów i/lub sfrustrowanych mężów, którzy nie mają głosu w domu.
dzięki a no to jest fakt że siedzi jeden z drugim pod pantoflem, w domu, w pracy, żadnego innego życia i wchodzą na sadola rzucając debilnymi tekstami i w ten że sposób się dowartościują, anonimowe p*zdy życiowe. no są też tacy co nie mają/nie mieli/nie będą mieć dziewczyny, takie typy to nie mają innego życia po za Internetem... reszta taka sama
Nie ma co się martwić dziewczynki mi i tak jesteśmy lepsze od takich frajerów, sorka bez obrażania ;p