Jeszcze jak chodziło się do szkoły, to był jakiś tam dzień sportu czy ch*j wie co, i przyprowadził jeden swój sprzęt właśnie do tego sportu jak na filmiku. Typ od historii stwierdził ze da rade ogarnąć i chciał się przejechać, lecz chyba nie za bardzo wiedział ze na tym się nie jeździ jak na zwykłym motocyklu i po pierwszym zakręcie(bo chciał zrobić kółeczko dookoła boiska) przypie**olil w drzewo. Skutkiem było zabranie go przez pogotowie a maszyna nadawała się do remontu
Szkoda jego wypadku w 2008 roku z Polonia Bydgoszcz, wtedy to był jeden z najlepszych juniorów świata. Ten wypadek wszystko popsuł, fajny z niego chłopak teraz już niestety tak dobrze sobie nie radzi.