18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Unreal Engine 4

Dz...........ak • 2013-04-01, 20:56
Infiltrator


Primal Carnage: Genesis



Dwie najnowsze pokazówki możliwości silnika od Epic. :-)

sałata

2013-04-02, 02:43
Rufus_0077 napisał/a:

szału niema, dupy nie urywa


borisklinga napisał/a:

co za głupoty, jakim cudem to na głownej ?



Dodam dla niewtajemniczonych dodam że te filmy to nie animacje lecz zostały one wygenerowane w czasie rzeczywistym. Oznacza to że podczas tej prezentacji mógł byś np: rozglądać się na boki myszką a nawet grać jak w normalną grę.

Polecam znaleźć na żydtube w jakości HD.

Plecionkarz

2013-04-02, 02:52
Jak będę chciał podziwiać piękno przyrody to przejdę się na spacer albo włączę program przyrodniczy. Gry w których najwięcej jest podziwiania efektów, oglądania przerywników filmowych i wymuszonych sekwencji na które się nie ma wpływu to zaraza. Do tego cała gra trwa kilkanaście godzin a drugi raz się nie chce przechodzić bo nudno dwa razy to samo oglądać. Stare FPSy wymuszały na graczu to, że jak chce przejść dalej to musi się nauczyć dobrze grać. Twórcy potrafili umiejętnie rozplanowywać poziom trudności tak, że ukończenie gry było równoznaczne z wykształceniem u gracza niezłego skilla. Dzisiejsze gry to byle 10 letni grubasek siądzie i przejdzie na jednym życiu. No ale po co robić grę która zatrzyma przy monitorze na wiele tygodni jak można zrobić króciutkie gówno które się szybko znudzi i trzeba będzie kupować kolejne.

emilwkpg

2013-04-02, 03:12
jak na playstation 4 ..to ta gra o dinusiach nie wygląda zachwycająco :D

Episkopat

2013-04-02, 03:26
@Plecionkarz Co ty pie**olisz chłopie?

Pokaż które "Stare FPSy wymuszały na graczu to, że jak chce przejść dalej to musi się nauczyć dobrze grać." (?) DOOM? Duke? Quake? Litości. Pierwsze dobre SI pojawiło się w Unreal-u (Skaarj-e którzy celowali w gracza z wyprzedzeniem). Skilla wyrabia zawsze multi a nie gra w singla.

Tym co różni dzisiejsze FPS-y od tych dawnych sprzed 10 lat jest fakt, że dzisiaj kampania dla pojedynczego gracza to dodatek (vide Mechwarrior Online gdzie twórcy zrezygnowali z kampanii). Co to jest 5h? Owszem pojawiają się tytuły gdzie singel jest długi, choćby nowy Bioshock (który nie ma multi) czy Far Cry 3, ale to wyjątki od reguły.

Kolejno - liniowość. Owszem pierwsze FPS-y były liniowe do bólu, ale dzisiejsze to jeden krótki i wąski korytarz. Przykład: podczas grania w singla CoD MW3 gra nie pozwalała mi przepłynąć NAD metalową rurką. Nie i ch*j - niewidzialna ściana i masz przepłynąć blisko miny wodnej zamiast (logicznie k***a?) nad nią.

Idźmy dalej - level-owanie w multi. Grając w pierwsze Quake-ki, Unreale, Tribes wszyscy gracze byli równi (że tak się egalitarnie wyrażę), tzn. że swojego skilla wyrabiałeś przez koordynację oko-ręka-palec i mapy w multi musiałeś znać na pamięć. Teraz jest tak, że im dłużej grasz to dostajesz lepsze wyposażenie (pal licho gdyby były to tylko skiny na postać) i k***a jakieś perki jak w RPG-ach. Nosz k***a.

Kontynuując mój ból dupy - masowość. CoD-y to fabryczne produkty, podobnie Battlefield 4 - który powinien nazywać się BF 3 - Singel Player DLC lub BF 3.5. Ostatni Battlefield który był dobry to był Battlefield 2142. Dlaczego? Bo był inny - akcja działa się w przyszłości w której nastąpiła epoka lodowcowa a ludzie walczą uciekając przed śniegiem i mrozem. A teraz? BF3, BF4, MW3, rozgrywają się w niedalekiej przyszłości gdzie jest jakiś konflikt spowodowany przez złego guy-a.


Plecionkarz

2013-04-02, 04:39
Episkopat napisał/a:

Pokaż które "Stare FPSy wymuszały na graczu to, że jak chce przejść dalej to musi się nauczyć dobrze grać." (?) DOOM? Duke? Quake? Litości.


Dajmy na to Iron Storm. Wychyliłeś łeb na centymetr i cię trafiał snajper.
Multi to tam multi, bieganie po mapie i zabijanie innych graczy. A mi chodzi o ciekawy wątek fabularny czy też dopracowane misje. Dajmy na to Max Payne, Wolfenstein, hitman.

donplicco

2013-04-02, 08:07
Plecionkarz napisał/a:

Jak będę chciał podziwiać piękno przyrody to przejdę się na spacer albo włączę program przyrodniczy. Gry w których najwięcej jest podziwiania efektów, oglądania przerywników filmowych i wymuszonych sekwencji na które się nie ma wpływu to zaraza. Do tego cała gra trwa kilkanaście godzin a drugi raz się nie chce przechodzić bo nudno dwa razy to samo oglądać. Stare FPSy wymuszały na graczu to, że jak chce przejść dalej to musi się nauczyć dobrze grać. Twórcy potrafili umiejętnie rozplanowywać poziom trudności tak, że ukończenie gry było równoznaczne z wykształceniem u gracza niezłego skilla. Dzisiejsze gry to byle 10 letni grubasek siądzie i przejdzie na jednym życiu. No ale po co robić grę która zatrzyma przy monitorze na wiele tygodni jak można zrobić króciutkie gówno które się szybko znudzi i trzeba będzie kupować kolejne.



Teraz Ciebie trafia snajper. Żaden Unreal nie był taki jak piszesz, więc zanim się wypowiesz- zagraj we wszystkie części :)

thoruus

2013-04-02, 08:58
Takie gry powinny być 3 lata temu, ale nie - bo konsole, kurfa... ;)

ska

2013-04-02, 09:27
kiedyś swojego czasu grałem w Unreal, teraz niestety muszę pracować na swoja emeryturę więc czasu brak ;/

Kaszysz

2013-04-02, 10:22
cieszmy się że mamy konsole, dzięki temu komputery z przed 6 lat są dalej cudem techniki a grafika w grach różni się tylko ładniejszymi teksturami :) hurra :D

Lu...........OR

2013-04-02, 10:40
Przyjdzie ci tu taki fanboy bf'a i powie , że ch*jowe nosz ja pie**ole , ciekawe dlaczego tak dużo gier używa frostgite'a (9), cryengine ma ich już troche więcej(31) a unrela od zaj***nia dużo (http://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_gier_wykorzystuj%C4%85cych_silnik_Unreal_Engine)
ale UE jest ch*jowy

maniex132

2013-04-02, 11:10
W ostatnim filmiku tekstury gorsze niż w ue3... mam nadzieję że to nie są pełne możliwość engine'a, bo jeżeli tak to Luminous, Fox Engine zjedzą "Anrila" z kośćmi...

oozyxak0o

2013-04-02, 11:17
Za unreal zawsze piwko.

maciek69997

2013-04-02, 12:24
a gdzie ten silnik? To co wstawiłeś to animacje nijak związane z silnikiem tych gier

glinglqnglowy glunglak

2013-04-02, 12:46
Kochani, czy ktoś z Was rzeczywiście zna historię gier FPS niżej w chronologii, niż BF3?

Unreal był przełomem w historii FPS, na pół roku przed absolutnie nieśmiertelnym Half-Life, był on okrzyknięty grą wszech czasów (pierwsze w historii 10/10 w CD-ACTION). Nie, bo komuś się podobało... Kampania pierwszego Unreala pozwalała na około DOBĘ (24h) nieprzerwanej zabawy, oczywiście wszystko było zależne od refleksu i inteligencji gracza, bo nie zabrakło w niej struktur wymagających, po prostu, myślenia. Fabuła filmowa, skomplikowany, trudny świat, od początku do końca przemyślane, powiązane misje i absolutnie zjawiskowa grafika, przełom, simple.

Nie tylko moim zdaniem, wydany pół roku później Half-Life nie ma konkurenta do tej pory. Dwójkę uratował jedynie absolutnie zaskakujący silnik, do tej pory przecież rozwijany, pozwalający z resztą na komputerach w tym momencie "klasy niskiej", czyt: mój pierwszy, samodzielnie kupiony GF 8600GT, AMDX2 6000+, 4GB ram, rok 2006, ponad 3000zł, wyświelać piękną grafikę (vel. najnowsza wersja Steama) i odwzorowywać FIZYKĘ na nieznanym wcześniej poziomie, ale... tyle. Fabuła dwójki jest błaha. Nieistniejąca Sierra w 1999 dostała propozycję sprzedaży scenariusza Half-Life do Hollywood, mimo ogromnej, proponowanej mamony, Freeman jest i zostanie jedynie FPSowym samozwańczym pogromcą świata Xen.

Boli, kiedy widać w dzisiejszych FPSach tendencję do ciągnięcia za łapkę. Nie wymagają używania mózgu, absolutnie. Pierwszy Unreal i Half-Life stoją w opozycji i mam wrażenie, zostaną niej głębiej, z racji coraz bardziej fajerwerkowych, gównianych produkcji z singlem robionym chyba na tydzień przed premierą, skierowanym głównie do odbiorców MP...

Chwała twórcom Black Mesy... Osiem lat czekania, ale efekt wielki. Śmieszne, czytałem mnóstwo wypowiedzi osoób, mających aktualnie 16-18 lat, stykających się po raz pierwszy z Half-Life poprzez Black Mesę właśnie, nieumiejących poradzić sobie z grą, w której czasem trzeba uruchomić komórki szarości... Bez "go forward, go there, enter code, 300m to target" na radarze, młodzież zdaje się być och*janą i niezdolną do podjęcia broni (generalizuję, bez bluzgów proszę).

Co do UE4: Jeśli wygląda jak wygląda, jeśli jest choć w połowie lepiej zoptymalizowany, niż nieudany UE3 i jeśli ukażę się pod jego szyldem produkcja na miarę Unreal, będzie wielki, zajebisty sukces. Jestem fanem, wierzę :)

Pozdrawiam wszystkich old-schoolowych graczy :)

Episkopat

2013-04-02, 14:37
Plecionkarz napisał/a:


Dajmy na to Iron Storm. Wychyliłeś łeb na centymetr i cię trafiał snajper.
Multi to tam multi, bieganie po mapie i zabijanie innych graczy. A mi chodzi o ciekawy wątek fabularny czy też dopracowane misje. Dajmy na to Max Payne, Wolfenstein, hitman.



Podobnie było w pierwszym Medal o Honor - tzw. niesławna "aleja snajperów" - najbardziej wk***iający i frustrujący etap w grze. I nie wymagało to skilla tylko F5 i F9.

MP i Hitman to FPS-y BUHAHAHAHAHAHA. FPS to skrót od First Person Shoter - czyli Strzelanka z widoku pierwszej osoby (tzw. z "oczu bohatera"). MP i Hitman to (Hitman to k***a skradanka) gry z rodzaju TPP - widok z trzeciej perspektywy (vel "zza pleców").