Umierając na raka jelit to jest ból w ch*j !! Wyobraźcie sobie jak was boli kiedy zjecie coś ciężkiego lub ostrego ! :/ A teraz macie jakaś w ch*j dużą narośl na czymś tak unerwionym ?! Śmierć powolna i do samego wykończenie przez wiele miesięcy. Ogólnie nie picie nas wykańcza... Tylko pie**olona modyfikowana żywność. Nie pamęietam by któryś z moich dziadków , wujów ... Umarł na raka jelit przez picie alkoholu ? Może serce i wątroba , ale żeby kiszki siadały !?
Umierając na raka jelit to jest ból w ch*j !! Wyobraźcie sobie jak was boli kiedy zjecie coś ciężkiego lub ostrego ! :/ A teraz macie jakaś w ch*j dużą narośl na czymś tak unerwionym ?! Śmierć powolna i do samego wykończenie przez wiele miesięcy. Ogólnie nie picie nas wykańcza... Tylko pie**olona modyfikowana żywność. Nie pamęietam by któryś z moich dziadków , wujów ... Umarł na raka jelit przez picie alkoholu ? Może serce i wątroba , ale żeby kiszki siadały !?