Znalazłem ciekawy film z ulic Gdańska z przed 46 laty. Warto przyjrzeć się ludziom, jak są ubrani i ich twarzom. Film powstał po pamiętnych wydarzeniach z 1970 roku. Tak wyglądali i żyli nasi rodzice i dziadkowie. Niezła jakość i kolor.
kobieca moda była wtedy fatalna, te chusty na głowach starszych pań, dramat...
Pozostałość po starej słowiańskiej tradycji. Kobieta od ojca przy ślubie dostawała między innymi chustę i od tego czasu zakrywała nią włosy. Przetrwało głównie na wsiach i częstsze im bardziej na wschód.
Nawet słowo znaczenie słowa "obnażyć" pochodzi od tej tradycji, bo oznaczało zerwanie chusty z głowy kobiety - czyli dość poważną obrazę.
Widać tą nieufność w oczach do kamery. Ale co się dziwić, socjalizm zezwierzęcał ludzi.
Gdy gospodarka w europie fajnie sobie śmigała to u nas trzeba było uważać co się mówi na imprezie przy wódce bo nie jeden kolega mógł być komunistycznym szpiclem.
Choć są i plusy. Ludzie byli dla siebie bardziej mili. Była taka jedność narodu: My ci dobrzy(uciemiężeni obywatele) i oni czyli wróg(komunistyczne ruskie k***y). A teraz od prawa do lewa konflikt, po prawej stronie podziały, po lewej stronie podziały...wszyscy najmądrzejsi.
Kiedyś jak się stało po 15godzin w kolejce to zawierały się przyjaźnie, ludzie sobie przynosili gorącą herbate. Teraz za karpia w lidlu którego i tak nie braknie ale jest tańszy o 2zł ludzie są w stanie sobie oczy wydrapać.