Cześć. Dziś, po 100 godzinach pracy skończyłem projekt typografii kinetycznej do utworu Pelsona "Czarno-Biały". W związku z tym, że generalnie spotyka się z dobrymi opiniami, chciałem podzielić się nią również tutaj i usłyszeć interesujące opinie sadolów.
Ten świat jest do dupy. Proporcje powinny być odwrotne. Żeby zrobić coś ch*jowego, trwającego 3min, powinniśmy zużywać 100h. A żeby zrobić coś zajebistego (i tutaj wyrazy uznania dla Twojej pracy) trwającego 100h, powinniśmy zużywać 3min.
A jest odwrotnie. Why, k***a, why!?!
Za typografię props. Z ciekawości po oglądaniu spojrzałem na nick autora - No tak, Procek Pamiętam jeszcze twoje prace za czasów "ceesowych editów" które już wtedy urywały dupę w porównaniu z innymi . Z ciekawości: Jakie programy zostały użyte przy tej typografii?
o, miło spotkać się z taką wypowiedzia. Dzięki wielkie. Ceesowe edity to początek przygody z filmem która dla mnie trwa do dziś i dość dynamicznie się rozwija Cała animacja robiona w after effects cs5.5, wszystko zrzucane do kupy w vegasie 7.0, konwersja w Easy h264 by ajax. Pozdrowki!
w ch*j pracy k***a ostatnio dead island przeszedlem w 29 godzin i sie nameczylem, wiec wiem jak przy 100 godzinach musiales sie nameczyc praca z wlasnej woli ale satysfakcja uskrzydla jak babcine powidla pozdro
Wielki szacunek za pracę! W jakim programie konkretnie to robiłeś? Jestem skromnym mistrzem Sony Vegas, ale i tak zrobienie czegoś podobnego, chociaż w minimalnym stopniu, zajęło by mi tygodnie.
Akurat Vegas jeśli chodzi o napisy, to strasznie kuleje.