W Footballu amerykańskim wystarczy jakąkolwiek częścią ciała przekroczyć linię pola przyłożeń,a by to zostało uznane, w przeciwieństwie do rugby, gdzie piłka trzymana przez zawodnika musi zostać przyłożona do pola punktowego znajdując się całym obwodem za linią :p stąd myślę, że sam przewrót był zaplanowany dokładnie tak jak wyglądał, tylko piłka 'wymsknęła' mu się z rąk zanim ciało przerzucił za linię :p
Pozdrawiam - Jacek Gmoch.
Poza tym skąd rugby w tagach? :O
W Footballu amerykańskim wystarczy jakąkolwiek częścią ciała przekroczyć linię pola przyłożeń,a by to zostało uznane
gdzie znalazłeś taką rewelację?
owszem, jest różnica pomiędzy FA a rugby, ale dotyczy ona tego że piłka nie musi dotknąć ziemi. ale jednak linię EndZone musi przekroczyć.. (ewentualnie dotknąć pylonu - te pomarańczowe słupki na rogach pola przyłożeń..)
a o co tu chodzi? że się wyj***ł?
sorry ale nie kumam tej śmiesznej gry
ani to rugby bo tam grają prawdziwi faceci a nie jakieś napompowane pipy
obłożene plastikiem na sztucznej trawie
ani to pilka nożna (a to jest w ogóle komedia -czyt. ronaldo)
w sumie j***ć to usa
as...........90
2013-11-19, 18:27
@up mogłem napisać tylko "ja pie**ole " ale jako iż sadistic momentami uczy i bawi to napiszę Ci krótko. Pan biegnący z jajowatą piłką musi przekroczyć linię końcową(end zone) i zrobić tzw. PRZYŁOŻENIE. Czyli przyłożyć piłkę za linią lub jeśli sytuacja jest ciężka może też uderzyć w pylon lub go dotknąć. Wtedy uznawany jest punkt.
A ten małpiszon z bambusowej chatki chciał zrobić salto i efektownie zrobić przyłożenie ale ni ch*ja mu to nie wyszło bo piłka wyleciała mu z rąk i PRZED linią końcową .
Rozumiesz już ? Czy lekarz przy porodzie zamiast w tyłek klepnąć to przez łeb jebnął i nie czaisz bazy ?