Możecie sie z niego śmiać i możecie na niego bluzgać ale to musicie przyznać, że Tusk to przech*j nad przech*je - kłamał, oszukiwał, niszczył sojuszników politycznych którzy mieli zbyt wysoką popularność a osobnikom którzy mieli na niego haki popełniał samobójstwo albo robił wypadek i co? W każdej bajce Arcyksiąże Zła kończy pokonany przez siły Dobra, a tymczasem nikt go nie wywiózł na taczce, nikt go nie oblał smołą i nie wytarzał w pierzu nie wspominając o wieszaniu na suchej gałęzi albo nabijaniu na pal - Król Kłamców wylądowal na ciepłej posadzie rządowej z sowitą pensją i patologicznie wysoką emeryturą... Po prostu mistrz!
Od 1944 roku rządzą nami k***y i złodzieje. A on po prostu jest królem tych kurew i złodziei. A tak naprawdę, wszystko co zrobił, to wykorzystał głupotę swoich wyborców.
Hahaha! Najbardziej irytujące jest to, że na każdym kroku, w internecie, w telewizji, w szkole, wszyscy szydzą, wyśmiewają i krytykują Tuska jako byłego premiera, najeżdżają na polski rząd, Platformę, wygadują od złodziei, że żyje im się źle, a jak przyjdą wybory to pierwsi z mamusią za rączkę idą stawiać krzyżyk przy PO i Donaldzie Takich mamy zj***nych obywatelów, przecież to oni wybierają swoją władzę....
Polska polityka to jedna wielka porażka, a w głównej mierze to obywatele kreują swoją przyszłość w tym narodzie... Przyzwyczajcie się do tego, że przez Waszą głupotę już nigdy nie będzie dobrze...
@ up. Bo i stamtąd będzie musiał spierniczać jak się w końcu na nim poznają (tak jak i nam się oczy otworzyły po latach).
Na nim już dawno się unia niemiecka poznała.
To dlatego zajmuje teraz takie stanowisko a nie inne.
A "nam", czyli j***nej POlskiej cebuli się oczka dalej nie otworzyły. To dlatego prosiak dalej popie**ala za nasze pieniążki bronkobusem a nasza polska "miedziana dama" wypełnia swoją piwnicę zagrabioną walutą.
Kocham ten kraj, ale POlactwo które w większości tą ziemię wypełnia i tak doprowadzi go do ruiny.
o co chodzi z tym bumem wśród gimnazjalistów na : "nienawidzimu tuska całego po i pis i innych partii" Czyżby subkultura anarchistów wracał do łask? Bo tych fanów korwina to chyba ubywa.