Jest pewna granica pomiędzy słuchaniem muzyki na dobrym sprzęcie w swoim samochodzie i wydawaniem na niego sporej ilości kasy, a głupotą tego pokroju...Niech się tam k***a zamknie bez tych nauszniczków/słuchaweczek czy cokolwiek to k***a jest i pie**olnie basik na max, do oglądania na pewno przyjemniejsze będzie niż to
Skoro przy rozk***ianiu głów bass'em jesteśmy, przypomniał mi się teledysk: