Spotyka się dwóch kumpli.
- Stary jaką miałem wczoraj jazdę. Cały dzień szukałem roweru górskiego w kolorze fuksji. Masakra. W żadnym sklepie w centrum nie mieli. W końcu pod McDonaldem spotkałem Cygana, który mi mówi, że w Łomiankach jego kuzyn może mieć taki. No to pytam o cenę. A on na to, że teraz tak Cyganom źle, że ich ludzie nie tolerują, że się z nich śmieją. Uwierzysz, że żaden bank im nie chce dać kredytu? No normalnie przechlapane mają Ci cyganie. A najgorsze w tym wszystkim jest to, że każdy ignoruje ten temat. Nikt, absolutnie nikt, nie chce o tym mówić. Politycy, artyści, celebryci....
Ale, ale co Ty taki zamyślony jesteś.
-A, bo wiesz co stary? Męczy mnie w twej opowieści jedno.
-No co?
-Co to k***a jest FUKSJA.
Fuksja, ułanka (Fuchsia L.) – rodzaj roślin z rodziny wiesiołkowatych (Onagraceae), obejmujący ok. 100 gatunków pochodzących głównie z Ameryki Środkowej i Południowej (tylko 4 gatunki pochodzą z Nowej Zelandii)[2]. Nazwa Fuchsia została nadana w XVII wieku przez Charlesa Plumiera dla upamiętnienia niemieckiego botanika Leonharta Fuchsa (1501-1566). Gatunkiem typowym jest Fuchsia triphylla
@Koperek: Łomianki to taki wyp*zdów pod innym wyp*zdowem, w którym mieści się biały cyrk, a nazwa ulicy, przy której on stoi, określa stan umysłu artystów tam występujących.
Dla tych, którzy mają IQ niższe od ziemniaka - chodzi mi o wyp*zdów pod wyp*zdowem zwanym Warszawą.
Żeby uprzedzić hejterów - moje IQ wynosi ok. 148-150, i wcale nie jestem kujonem.
