Rodzina siedzi przy stole.
Mały Jasiu pyta się taty:
- Tatusiu dlaczego ożeniłeś się z mamą?
Tata odkłada widelec i patrząc na żonę mówi:
- Widzisz, nawet dziecko tego nie rozumie...
Pragnę nadmienić, iż dzieci z zasady często nie rozumieją... (jak ktoś walnie jakiś suchar chemiczny odnośnie słowa "zasada" to od razu mówię, że nie będzie to bynajmniej zabawne. Chociaż w sumie... dzieci z kwasu mogłyby być dość śmieszne )