Z tego wkręcania mew to mogą wyjść złe rzeczy:
- obsrane autko
- pęknięta szyba, np jak w którymś momencie tego filmiku, mewa postanowiła podlecieć i z rozpętu przypie**olić w szybę
- porysowana maska, chociaż sam sobie może ją porysować, jak będzie czyścił mewie miny z maski
Podsumowując, nie polecam zabawy z mewami, jak i z gołębiami
Kiedys jak szedlem na uroczystosc to mi jedna mewa obsrala spodnie... h*j z dzinsami , ale to byly kanciki od munduru!! 30 minut do uroczystosci a ja w 1 rzedzie kompanii honorowej. Pomogli chlopaki z akadema i udalo sie. Od tamtego momentu nie zezloscilem sie na mewy, zaczalem dokarmiac (mieszkalem na 10 pietrze aka) dawno sie tak nie na smialem i zadna mewa mnie juz nie osrala, a tamte spodnie do wyj***nia byly.. end of story