Wlasnie celowo tak zgarnął, wykazał się precyzją i opanowaniem. Na koniec widac, że zawraca poprawić.

Gdyby chciał w nich trafić za h*j by tak nie wyszło, ale że się ustawili

I jest mały drift, wszak nie zaj***ł wszystkich

Celował w tego w żółtej koszulce hehe

Ten, który zszedł jako jedny przewidział co się stanie...


Chyba zacznę wierzyć w horoskopy.

Chyba nie był to przypadek. Chłop odrazu uciekał, mimo że auto było jeszcze daleko, a na końcu filmiku kierowca kołuje jakby drugi raz

Walną prawą a zepsuła się lewa tylna lampka. Chichot losu.

Walnął