Super trasa, gdyby nie ta wysokość (świadomość, że upadek najprawdopodobniej będzie śmiertelny, w najgorszym wypadku kończy się kalectwem) spróbował bym, ale pewnie ze strachu trząsły by mi się ręce i sp***oliłbym się w dół. No i pod górkę bolą mnie nogi. Wolę pograć w Star Craft'a II.
Kurcze świetna forma rozrywki, naprawdę
Adrenalina, wiatr we włosach, skupienie, a to wszystko zaliczasz przy zjeździe.
Sam uwielbiam jeździć rowerem, wręcz prawie codziennie pokonuje po 15km od 6 lat, a jednak bałbym się takie wyzwania... Ciekawe, ciekawe chciałbym kiedyś spróbować