k***a jak to odzobaczyć?!!!!!!!!
O łysy łeb walczyłem z matką już w liceum, tylko w końcu z tego wyrosłem ale włosy już nie odrosły. I to nie jest kwestia pogodzenia się z łysiną, tylko k***a nie chce wyglądać jak pie**olony kibol
Biegam na siłkę i im większy jestem, tym gorzej wygląda ta łysa bania.
poza tym, jak masz chajs i możliwości, to czemu z nich nie korzystać?
a co do salonu piękności?
tak pojawiam się, odebrać swoją dupę
@Up
Nie chce nic mówić, ale zachowujecie się jak baby, co to k***a za różnica czy ktoś nosi tupet czy ojebuje się na łyso. Albo czy chodzi do kosmetyczki? Kogo to k***a obchodzi i dlaczego miałoby kogoś obchodzić? Wymyślacie sami sobie ograniczenia i zasady nie wiem po jaki ch*j. Komuś wygodnie na łyso, a ktoś inny woli wybulić i przeszczepić. I ch*j Ci do tego. Po co ta dyskusja w ogóle?