Do restauracji wchodzi 3 panów przedstawicieli innych marek piwa.
Pierwszy - Żywiec
Drugi - Tyskie.
Trzeci - Guinness
Siadają przy stoliku i pierwszy mówi:
- Zimnego Żywca proszę.
Drugi:
- Zimne Tyskie proszę.
Trzeci:
- Coca Cole proszę.
Ci obaj tak się na niego popatrzyli i jeden z nich spytał:
- Czego wziąłeś Coca Cole?
- Jak wy nie bierzecie piwa to ja też nie.
spróbujcie się kiedyś napić coś z AleBrowaru albo z Pinty, tak przynajmniej bo to piwo jest w zasięgu waszych portfeli.
o gustach się nie dyskutuje, z tym że 90% fanów piw koncernowych jak tyskie, żubr czy nawet perła export import ch*j wie co jeszcze nie dopije swojego piwa ze smakiem do końca, jeżeli wypije to na pewno nie wtedy kiedy jest ciepłe, bo tylko zimne da się wypić ponieważ piwo nie zdąży uwolnić swoich najgorszych( w przypadku koncerniaków ) aromatów.
Nie nalegam, ale spróbujcie. Z drugiej strony to smutne, że musicie walić takiego browara codziennie albo częsciej, zamiast tego wolę odłożyć i napić się dwa razy w tygodniu - dobrego piwa.
W zwykłych supermarketach bardzo ciężko jest znaleźć dobre piwo, to znaczy pijalne.