@Marshal - poszerz horyzonty, bo pie**olisz głupoty.
dlaczego ... napisał prawie dobrze. Ja dodałbym jeszcze do tego Merca G-klasse i Mitsubishi Pajero. A Land Cruiser to legenda ...
Sam posiadam L200 - super autko, ale pod jednym warunkiem - z jedyną słuszną skrzynią Super Select, dającą możliwość jazdy stale 4x4 po czarnym. Dodatkowo super sprawą w Mitsu jest możliwość dołączenia przodu podczas jazdy do 100km/h. Centralny dyfer, blokada mostu ... miód. Fakt, że prawie nigdy podczas normalnej jazdy tego nie użyjesz, ale ... dlaczego kupiłem L200 a nie Navare, LC czy Rangera? Potrzebuję przestrzeni ładunkowej i możliwości przewozu ciężkiego ładunku, a poza tym lubię spędzać czas aktywnie. Jednocześnie nie jestem na tyle zamożny, by pozwolić sobie na kilka aut w rodzinie i jedno musi mi starczyć do wszystkiego. Nie chciałem Navary - francuskie silniki, słabsze właściwości terenowe, brak możliwości jazdy 4x4 po czarnym. Toyota LC - dobra ale droga bladź, dodatkowo trzeba by było brać silnik 3.0 który pali w ch*j. Ranger - po prostu Ford ... ale i powtórka z Navary.
Gdybym miał wybrać auto do "przełajów" i ganiać bez większych modyfikacji - to wybrałbym Landka Defendera 110 (ch*j z tymi szczelinami przy uszczelkach drzwi, gdzie możesz dwa paluchy wcisnąć, a zimą są przeciągi). Jeżeli miałbym zrobić typową przeprawówkę - to krótki Nissan Patrol Y61 albo Landek Defender 90. Ale jestem tylko amatorem i aż tak bardzo w to nie wnikam ... pozdrawiam maniaków 4x4.
