@Fiksat
Jak to k***a nie ma? Dzieci na podwórkach się tym bawią.
Żelbeton jak sama nazwa wskazuje to beton w żelu do kupienia w każdym papierniczym na rogu ulicy targowej i rynku.
Chyba lepiej żeby tornado rzucało żelbetonem niż żelbet-em?
@Fiksat
Może gościu starej daty.
Z wikipedii:
"Funkcjonują współcześnie dwie nazwy materiału: żelbet i żelazobeton. Poza tym w Słowniku języka polskiego PWN z lat 1958–1969 pod red. W. Doroszewskiego figuruje określenie „żelbeton”[3]. Współczesny Słownik języka polskiego PWN nie wyszczególnia tego określenia, a jedynie „żelazobeton”[4] i „żelbet”[5]."
@Karsa
Podchodząc do sprawy logicznie nazwa żelbeton nie ma sensu. Tworząc skrót oczywiście mamy na celu skrócenie nazwy, a "żelbet" jest formą najkrótszą. Po drugie: "żelbeton" nie sugeruje "żelazobetonu", tylko beton w żelu.
żelazobeton -> żel.-bet. -> żelbet
żel + beton -> żelbeton
Swoją drogą być może "żelbeton" doczeka się swej prawidłowości, gdy powstanie jakiś żelowy beton do drukarek budynków.