@QdanceBialy
Jak jeździsz na tyle tych eventów, to w tym roku sobie daruj i za tę kasę zapisz się na kurs języka polskiego. Przyda Ci się.
Btw, nie mam pojęcia co takiego hardcore'owego jest w tym "Masters of hardcore". Trzy zapętlone bity + napie**alające światła i koleś zupełnie bez głosu krzyczące jakieś bzdury bez ładu i składu. Trzeba być mocno nak***ionym/naćpanym, żeby to za hardcore uważać. Moim zdaniem nawet Linkin Park wydaje się być przy tym bardzo hardcore'ową kapelą...
@QdanceBialy
Jak jeździsz na tyle tych eventów, to w tym roku sobie daruj i za tę kasę zapisz się na kurs języka polskiego. Przyda Ci się.
Btw, nie mam pojęcia co takiego hardcore'owego jest w tym "Masters of hardcore". Trzy zapętlone bity + napie**alające światła i koleś zupełnie bez głosu krzyczące jakieś bzdury bez ładu i składu. Trzeba być mocno nak***ionym/naćpanym, żeby to za hardcore uważać. Moim zdaniem nawet Linkin Park wydaje się być przy tym bardzo hardcore'ową kapelą...
@QdanceBialy
oj nie gadaj z tymi 15 latami. mamy sunrise. z muzyka, jak na ibizie czy sensetion czy tym podobnych miejscach/imprezach
a jesli chodzi o dubstep to:
paskudne dla ucha, ale z tym monologiem tworzy majstersztyk;P
@up
a co, te twoje hardcory wyrafinowane sa? tak samo banalnie sa zrobione, moze i bardziej tylko maja szybsze tempo i agresywniejsze dzwieki. kwestia gustu.
w radiu to slyszalem ta muzyke jak puszczali sety wykonawcow co tam graja na planecie czy esce(z sunrisu, na sensetion nie bylem, to nie wiem. no i moze nie liczac trancow, ale to mnie tam akurat nie interesowalo). ale racja muzyki z qlimaxa w radiu nie uswiadczysz:D
no ale co do show masz pewnie racje, sam chetnie bym sie znalazl na takiej bibce. ale nie przesadzaj z tym opoznieniem o 15 lat. tym bardziej, ze te qlimaxy sa charakterystyczne dla niemieckojezycznych krajow, co?(to tylko teza, w sumie nie wiem, tak mi sie wydaje;P) fajnie, ze mozemy sie przynajmniej bawic jak na ibizie, a ciezko zebysmy nagle mieli ravy z lepszym show i efektami niz w w holandii, ktora slynie z zajebistych imprez.
mi tam ten sielski klimat pasuje
i pozdro bo widze, ze podobymi rzeczami uszy karmilismy za gowniarza;)