@Misiek_KRK Wiem co pie**olę, bo sam mam cukrzycę i miałem dwa razy hipoglikemię z takiego zaskoczenia, że nie wiedziałem, kiedy mi się film urwał. W obu przypadkach miałem zajebiste szczęście, bo w pobliżu byli bliscy lub znajomi. W obu przypadkach zachowywałem się, jakbym się czegoś naćpał albo potężnie schlał, ale wszyscy są ostrzeżeni i wiedzą, jak postępować. Na hipoglikemię każdy cukrzyk reaguje inaczej. 2-3 łyki coca-coli, soku albo czegoś innego z cukrem i ratuje się życie.

Na przyszłość nie wypowiadaj się, jeśli nie masz o czymś zielonego pojęcia.

Szczególnie, kiedy Twoje pie**olenie może spowodować, że ktoś kiedyś straci życie, bo nie uzyska pomocy.

P.S.: Wszystkich co rozróżniają tylko dwa rodzaje cukrzycy też bardzo proszę, żeby powstrzymali się od generalizacji. Potocznie nazywa się cukrzycą także insulino-odporność oraz różne inne stany, które wymagają podobnego leczenia, a potrafią być dużo mniej przewidywalne niż cukrzyca typu 1, 2 albo LADA, z którymi mogliście mieć styczność. 2-3 łyki słodkiego napoju naprawdę mogą uratować życie i proszę z tym nie dyskutować.

Co to za supermoto ?

No tak nic sadystycznego się nie wydarzyło ale koleś zajebistą fazę miał Musi na trzeźwo też zajebisty koleś.

Jak dla mnie w takim przypadku gdy się szarpię i jest naćpany to tylko pałą po nerach aż przestanie się szarpać.

@ W.S.N.R. lepiej wezwać pogotowie ratunkowe, niż podawać jakiekolwiek płyny. Jeśli delikwent się zakrztusi i przestanie oddychać, to będzie to Twoja wina. Tym bardziej, że osoby w hipoglikemii mogą wyglądać jak naćpane i dla laika może być to trudne do odróżnienia, jednak od tego są odpowiednie, wykwalifikowane służby, aby takim osobom pomóc.
W sytuacji, gdy osoba Ci powie, że jest cukrzykiem to owszem, można zrobić jak napisałeś. Jednak osoba w hipoglikemii może być wyłączona ze świadomości i nie reagować na to co mówimy.
Wszystko zależy od konkretnej osoby, poziomu glikemii i czasu w jakim ten poziom spadał.

W tym miejscu jest anomalia grawitacyjna. Wiem, bo mnie też raz chwyciło.Potwierdzone info.

OPkazałoby się, że to jest jakaś ofiara mafii długo torturowana, która, a ta policja faktycznie przebierana, a tych dwój kolesi nasz golas dobrze zna. A ludzie nieświadomi tego, że skazali typa na śmierć.

k***a mać, czy nie dociera, jak wyraźnie piszę, że wiem co mówię? Widział ktoś kiedyś, żeby człowiek udławił się łykiem napoju, kiedy obok jest pomagająca mu osoba? Prędzej cukierkiem się udławi, dlatego nie podaje się dropsów ani nic takiego.

Zanim pogotowie przyjedzie, cukrzyk może już być w śpiączce albo centralnie zejść. Podać 2-3 łyki słodkiego napoju i obserwować. Kropka! Gówniarze - nie dyskutować tylko k***a mać zapamiętać!!!

A te wykwalifikowane służby to już kilka razy w życiu widziałem w akcji. Te tak zwane wykwalifikowane służby to 50-50 ludzie z powołaniem i bandy rzeźników na czterech kołach, które nie odróżniłyby hipoglikemii od kabaczka w dupie.

Dobra Pany, ch*ja się znacie. Akcja dzieje się w moim mieście (dzierżoniów, 60~km od wrocławia). Obecnie mieszkam i studiuję we Wrocłąwiu, ale zdarza mi się tam wracać raz na miesiąc, może częściej a raz rzadziej. Mam swobodny dostęp do narkotyków jakich tylko zapragnę, w tym mieście jest tego pełno. Tak się składa że niedaleko tego ronda jest park na którym dzień w dzień ktoś czymś handluje, ćpa, pali i pije. Więc nie pie**olcie mi tu o cukrzycy bo takich ludzi codziennie tam możecie spotkać. No może nie awanturujących się na środku ronda... Nawet ten Wasz "starożytny nie do zdobycia kwas" możecie tam dostać bez najmniejszego problemu.

Toż napisałem, że niewielka dawka cukru pomaga też organizmowi w walce z toksynami... Dżizas, kończę pisać w tym wątku, bo jak się wk***ię, to tak skrzyczę monitor, że Wam rodziców pobudzę.

1:35 odbił się od niewidocznej ściany

Co to za supermoto ?

Suzuki DRZ400