18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

To nie jest kraj dla starych ludzi

freaky • 2016-11-24, 12:13
W dzień wszystkich świętych mój "świętujący", samotnie mieszkający na działce i kochający własny bimber 80-letni dziadek spadł ze schodów, w efekcie czego pogruchotał sobie kręgosłup w odcinku C5 i stracił władzę nad mięśniami od szyi w dół z wyjątkiem lewego odwodziciela ramienia i zginacza łokcia- ruch pitny wódki zachował, ale już sobie nie naleje.

Kilka dni temu otrzymaliśmy pełnomocnictwo tak niezbędne w przypadku zarządzania mieniem i kontrolą rachunków oraz innych zobowiązań urzędowych.
Oszczędności zgromadzone na koncie przez dziadka oszacował na kwotę 20 tys zł plus jego stale wpływająca emerytura wynosząca 2100 zł miały wedle życzenia dziadka odciążyć moją rodzinę po przejęciu obowiązków rehabilitacyjnych, kiedy już po względnym dojściu do siebie (ustabilizowanie oddechu, wyleczenie chorób wtórnych, zagojeniu ran) trafi do naszego domu.

Już pierwsze sprawozdania wykazały rozbieżności. Na koncie widniała kwota zaledwie 6300 zł, natomiast przychód z tytułu emerytury to bagatela 300 zł. Co jak co dziadek cierpiał na sklerozę, pewne tematy mógł przekoloryzować, ale emerytura była dużo poniżej najniższej krajowej. Kto zatem i za co stale zabiera dziadkowi część jego honorarium? Przeprowadziliśmy śledztwo. Po przetrzepaniu wszystkich kwitów zastaliśmy między innymi umowy zawarte z firmą krzak na zestaw pościeli o wartości 3 800 zł oraz odkurzacz za 4 000 zł- dziadek był przekonany, że wydatki były mniejsze o jedno 0. Ponadto zapłacone ubezpieczenie za samochód, który rok wcześniej został zezłomowany. Mój nieszczęsny dziadek podpisał umowę z PKO (najbardziej złodziejskie k***y, przestrzegam) dla seniorów nie posiadających emerytury, pomimo tego, że ją ma o czym doskonale musieli wiedzieć i wedle której zobowiązał się do płacenia łącznie 1000 zł miesięcznie przez 15 lat. Oznacza to, że w wieku 94 lat miał otrzymać prawa do tejże emerytury, płaconej zapewne z jego własnych składek, na których w skali miesiąca miał uzyskać dodatkowo uwaga, 14 zł.

Po uwzględnieniu innych sensacyjnych rachunków i obliczeniu okazało się, że wspomniane sumy nie był wyssane z palca. Oprócz tego w jego altanie miał ukryć 8 tys zł, jednak w pustostanie pozostawionym przez 3 dni (o wypadku nie dowiedzieliśmy się od razu) nie znaleziono nic cennego. Natomiast tuż przed wypadkiem dziadek wypłacił 2 000 zł jednak sam nie pamięta po co i gdzie podziały się pieniądze.

Nic dziwnego, że pomimo skromnego życia (nie licząc królewskiej pościeli, której nawet nie użył) ledwo wiązał koniec z końcem i jeszcze w tym wieku dorabiał sobie na ochronie w komisie samochodowym, skoro rozmaite instytucje bezczelnie żerowały na jego niedołężności.

ro...........24

2016-11-24, 12:19
Browar dla PKO.
Takie j***nia w dupę dziadek nie miał pewnie nigdy

janlew

2016-11-24, 12:19
Jeśli prawo nie jest oparte o etykę chrześcijańską jak to powinno mieć miejsce w cywilizacji łacińskiej, to jest oparte o chazarsko-bolszewickie zasady marksistowskie w dziwnej hybrydzie połączone z żydowską lichwą. I tak niestety działa prawo w całej UE, ale także i w Polsce.
Tak więc całe prawo jest do kasacji. Całe prawo powinno zostać napisane od nowa, tak by było proste i uczciwe. Tyle że "narodek prawniczy" nigdy się na to nie zgodzi, póki ma władze. Ba, narodek prawniczy, właśnie próbuje wprowadzić takie przepisy w ramach CETA, byśmy nawet w przypadku zmiany prawa, nie mogli uwolnić się od międzynarodowej lichwy.

Harry Pojeb

2016-11-24, 12:37
Niestety ten system który obowiązuje już tak się zakorzenił, że tylko holokaust może nas uratować od tych j***nych urzedowych pijaw.

C.Z.E.S.I.E.K

2016-11-24, 13:13
janlew napisał/a:

Tak więc całe prawo jest do kasacji. Całe prawo powinno zostać napisane od nowa, tak by było proste i uczciwe.


Ani ja, ani Ty ani Twoje prawnuki tego nie dożyją, ale można kwestie przedyskutować. Czym jest według Ciebie uczciwe prawo?
Główna zasada jest taka, że człowiek jest tylko człowiekiem i zawsze będzie widział, że sąsiad ma bardziej zieloną trawę,
a jego krowa więcej mleka daje. W tym miejscu zaczyna się brak zaufania do ludzi.

arekkomp

2016-11-24, 13:41
a ja się pytam - gdzie była rodzina jak to się działo? nikt z dziadkiem nie rozmawiał, nikt nic nie wiedział, żył sobie samotnie schorowany człowiek, jak sam piszesz zniedołężniały tak bardzo, że obcy ludzie, sprzedawcy, akwizytorzy i inne k***y mogły go spokojnie okradać, a jakoś rodziny to nie interesowało. A teraz ból dupy że obcy ludzie, albo jakieś przepisy z dziwnych ustaw nie uchroniły biednego dziadka przed - nie bójmy się tego słowa - samodzielnością. Samodzielnie zawierał umowy, samodzielnie decydował - bo rodzina go jakoś radą nie przestrzegała. Ale prawo, urzędnicy i inni sami mieli dziadka chronić.

ehhhhhh pie**olenie :/ wygląda że lewackie

freaky

2016-11-24, 13:51
up. Przeczytaj raz jeszcze. Ubezwłasnowolniony i schorowany nie był. Co więcej, pracował, jeździł samochodem, rowerem, wiecznie imprezował. Wyprowadził się od żony na działkę, gdzie hodował winogrona, zajmował się psami, pędził bimber i to było całe jego życie. A to, że nie pamiętał imion bliskich, czy wolniej kojarzył fakty to już kwestia wieku i trybu życia. Dziadek się nam nie zwierzał i nic nam do tego. O skali jego problemów dowiedzieliśmy się teraz i co możemy próbujemy odkręcić.

arekkomp

2016-11-24, 14:22
Właśnie, zgadzam się z Tobą, mój komentarz był bardziej ironiczny i odnoszący się do wypowiedzi przedmówców, że wszystkiemu winne złe prawo, przepisy - w domyśle pewnie jacyś urzędnicy którzy powinni byli to przewidzieć (być może przesadzam, sam czuję trochę swój ból dupy).
Mimo, że starszy człowiek, to jednak samodzielny, nieubezwłasnowolniony podejmował samodzielne decyzje. To, że kilka z nich było co najmniej głupich, to już jego sprawa. Nikomu nic do tego, nikt się nie mieszał.
W związku z tym nikt - oprócz dziadka - nie powinien teraz narzekać, że sobie kupił pościel za 4 kafle, albo ubezpieczył coś na grubą kasę, i teraz musi za to płacić.
Wolny kraj, wolni ludzie - jak podejmuje ktoś głupie decyzje, obojętne czy z wrodzonego debilizmu czy starości - to ponosi konsekwencje. Póki się kogoś nie ubezwłasnowolni, to wolno mu samemu o wszystkim decydować - i prawu nic do tego, czy ktoś jest głupi, ekscentryczny, schorowany czy stary.
Sytuacja smutna, współczuję - ale pamiętaj jaki to portal, i tak aż dziwne że to napisałem zamiast się zaśmiać i napisać gówniany komentarz :)

kalijanek

2016-11-24, 15:41
up@ po to płacimy tyle podatków żeby nam nasze kochane państwo zapewniało jakieś bezpieczeństwo i chroniło przed takimi wyzyskiwaczami

ire09

2016-11-24, 16:26
Wolałbym spłacać pościel za 3,8k i odkurzacz za 4k niż żeby ta kasa poszła na rodzinę która sie mną nie interesuję. Szkoda tylko kasy z PKO bo niestety można ja w każdej chwili wypłacić.

Lysack

2016-11-24, 16:31
@Upy

A może wobec takich procederów dobrym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie konieczności podpisu najbliższego spadkobiercy lub kogoś z najbliższej rodziny, na przykład przy umowach zawieranych przez osoby w wieku emerytalnym?

Ostateczna decyzja należałaby i tak do tej osoby, ale przeczytanie przez syna czy wnuka warunków umowy pozwoliłoby na wykrycie naciągacza i przynajmniej próbę przekonania starszej osoby do niezawierania umowy. Wiadomo, że jak się uprze to nikomu nic do tego, ale naciągaczom byłoby już nieco trudniej kogoś przekonać.

castagir

2016-11-24, 16:33
up@ kalijanek
Jak Ty sobie to wyobrażasz? Państwo ma każdemu z nas zapewnić anioła stróża, który będzie nam patrzył na ręce, tłumaczył wszystko i sprawdzał czy w kiblu znajduje się woda i papier?
To jest niemożliwie i trzeba przestać wreszcie powoływać się na państwo i trzeba samemu zacząć myśleć. Człowiek jak jest tępy albo niepełnosprawny zawsze zostanie wykorzystany, bo prawo nigdy nie jest przygotowany na każdą możliwość wykorzystania obywatel A przez obywatela B. Aby tak mogło być, trzeba by się było zrzec całkowitej wolności, samodzielności i dać sobie w łeb wszczepić czip, aby mogli takie sytuacje wykryć i w razie czego zainterweniować.
Nie muszę chyba tłumaczyć jak by wyglądał wtedy świat i czym byśmy byli wszyscy. Skoro chcesz takiego świata to zrób nam przysługę i zabij się już teraz albo oddaj się w niewolę dla mnie, skoro tak bardzo jej potrzebujesz.

Asteroth

2016-11-24, 16:58
castagir napisał/a:

up@ kalijanek
Jak Ty sobie to wyobrażasz? Państwo ma każdemu z nas zapewnić anioła stróża, który będzie nam patrzył na ręce, tłumaczył wszystko i sprawdzał czy w kiblu znajduje się woda i papier?
To jest niemożliwie i trzeba przestać wreszcie powoływać się na państwo i trzeba samemu zacząć myśleć. Człowiek jak jest tępy albo niepełnosprawny zawsze zostanie wykorzystany, bo prawo nigdy nie jest przygotowany na każdą możliwość wykorzystania obywatel A przez obywatela B. Aby tak mogło być, trzeba by się było zrzec całkowitej wolności, samodzielności i dać sobie w łeb wszczepić czip, aby mogli takie sytuacje wykryć i w razie czego zainterweniować.
Nie muszę chyba tłumaczyć jak by wyglądał wtedy świat i czym byśmy byli wszyscy. Skoro chcesz takiego świata to zrób nam przysługę i zabij się już teraz albo oddaj się w niewolę dla mnie, skoro tak bardzo jej potrzebujesz.




To w tym ukladzie po ch*j nam panstwo? Oddac w p*zdu w zarzad komisaryczny komukolwiek. Wystarczy ze w wypadku udowodnionego zerowania na slabosci drugiego zlowieka taki "biznesmen" oraz jego krewni traca caly swoj majatek. Ktos te umowy podpisywal - w takiej sytuacji glowa za to odpowiada akwizytor. To tak jak lajzy co przychodza niby "spisywac liczniki" i daja emerytowi jakis papier do podpisania, ze to niby protokol spisania a faktycznie jest to umowa z jakas smiecofirma od dostarczania energii czy innego medium. W takich sytuacjach sprawa jest prosta - naciagacz jest wywleczony na plac w miescie gdzie dokonal owego procederu i jest publicznie zakatowany harapem.

sorra18

2016-11-24, 17:08
Mieliscie dziadka gleboko w dupsku. Ale teraz jak mozna chajs przytulic to odkrecacie. I tak to wyglada w dzisiejszych czasach.

Shandal

2016-11-24, 17:19
1000 zł w PKO to lokata na 2% z odsetkami co pół roku i trwa MAX 15 lat więc nie miej bólu dupy że kradną bo sam taką mam i w każdej chwili wypłacam całą kase