TIR kończy manewr wyprzedzania po 14 latach

Berlin - No w Końcu, dało rade! Kierowca Tira Manfred "Manni" Schmidt (51) dzisiaj na Autostradzie A10 w ciągu wyprzedzania trwającego 14 lat udało mu się wyprzedzić innego Tira. Schmidt jak i nieliczny kierowcy, którzy od roku 1998 brali udział w najdłuższym rajdzie słoni w Historii ludzkości, które stwarzał
przeszkodę, pokazali się tym faktem bardzo ulzeni.



"Gdy jednego szarego zimowego poranka w 98' wyruszyłem w trasę, nie wiedziałem ze następne 14 lat spędze w drodze", przypomina sobie Schmidt. "Pomimo to ze po półgodzinnej jazdy bylem jeszcze tylko parę kilometrów od celu, zdecydowałem się, aby szybciutko wyprzedzić ta ciężarówkę przede mną."

Krotko po tym jak wtedy 37-letni wjechał na lewy pas, okazało się, ze był jedyne ułamki kilometrów na godziny szybszy niż inny pojazd. Tak zwany "Brummikodex" wyznacza, ze manewr wyprzedzania tira nigdy nie może być pzerwane, i oto zaczął się epicki rajd, przy ktorym obydwa pojazdy przyjechały razem około osiem milionów kilometrów i zrobili ponad 40.000 rund w okół Berlina.

"Raz, myślę ze to była wiosna 2004 albo 2005, prawie już był koniec", opowiada Schmidt, który się żywił wszystkie te lata z BIFI Roll, Much z przedniej szyby i deszczu. "Ale wtedy noga mi się poslizgnela z gazu i musialem prawie zacząć od początku. Manwer pod koniec się tylko zakończył, bo kierowca tego innego Tira, który na początku manewru stal krotko przed emerytura, i dziś rano zmarł ze tarości.
Naoczni świadkowie mówili ze spokojnie spokojnie dojechał.

Pracownicy magazynu w Potsdam byli nieźle zaskoczeni, gdy w południe Schmidt dziś w końcu przyjechał z ładunkiem: 5000 Tamagotchi, 7000 przeboje "Flugzeuge im Bauch" autorstwa Oli P. i 10.000 wydań podręcznika "Jak zrobić dopasowanie komputera dla
Millennium bug"

Oryginał (jak to zna szwabski) : der-postillon.com

Mialem tam pare sucharow itd. ale tym razem to nie moje przytlumaczylem jak moglem...