18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

The Hitcher - Autostopowicz

szemel • 2010-07-02, 12:40


Jest noc, pada deszcz, młody Jim Halsey (Thomas Howell) jedzie drogą międzystanową do Kaliforni. Podsypia ze zmęczenia. Żeby nie zasnąć zabiera ze sobą autostopowicza który przedstawia mu się jako John Ryder (Rutger Hauer).
Pomysł zabierania ludzi "na stopa" w środku nocy na pustkowiu należy do tych raczej odradzanych...

Film Roberta Harmona (pierwszy pełnometrażowy) przenosi nas w bliżej nieokreślone pustynne okolice Stanów Zjednoczonych. Pustkowia i proste, niekończące się drogi potęgują wrażenie osamotnienia głównego bohatera w walce, która początkowo przypadkowa z biegiem czasu staje się jego osobistą vendettą.
Nie jest to film w którym trup żywy czy też tradycyjnie martwy ściele się gęsto. Mimo to produkcja zasługuje na umieszczenie w sadystycznym forum ze względu na niepowtarzalny klimat "osaczenia" tworzony przez Rutgera Hauera. Fabuła być może nieco przestarzała i raz czy dwa uśmiechnąłem się słysząc przeterminowane "drewniane" dialogi, tym niemniej jako całość film zdecydowanie godny polecenia.

Nie polecam sequela z 2007 ale co kto lubi;]

~Vuko

2010-07-24, 09:36
szemel napisał/a:


Nie polecam sequela z 2007 ale co kto lubi;]


Tego zdania nie doczytałem i oglądnąłem wczoraj tego sequela i właśnie chciałem się spytać co za gówno nam polecasz :homer:

Scarlet

2010-07-27, 02:54
ja też kojarzę tylko sequel, no i raczej słaby on jest. trzeba ściągnąć oryginał kiedyś.

Hekke

2010-08-14, 00:09
Oryginał miażdży suty, jeden z lepszych thrillerów jakie nakręcono

_............._

2010-08-15, 16:31
Hitcher to po prostu mega kult, a Hauer jako John Ryder urywa jajca.