Jakie kończy? Bo zekranizowano ostatnią część? I ch*j. Jak ktoś będzie chciał to przeczyta sobie książkę drugi, trzeci, czwarty, dziesiąty, setny raz. Ci, którzy płaczą z powodu ostatniego filmu to chyba jacyś imbecyle, którzy na widok książki zasłaniają się krucyfiksem.