A ja tam zawsze wierzyłem że nie jesteśmy na tym świcie sami...Ale ta wiadomośc to fake chociaz Kosmity mogły sie nauczyć Inglisha nie? Wszystko da sie wyjaśnić
@up
Bzdura. Tak samo głupi jest ten, co jest łatwowierny, jak i ten, co jest bezpodstawnie oporny na nowe wiadomości. Trzeba umieć samodzielnie analizować informacje
Ano właśnie ! Kluczem jest samodzielne myślenie !
I właśnie dlatego że przeanalizowałem dokładnie wszystkie z i przeciw. To co usłyszałem i zobaczyłem. Skonfrontowałem ze swoją wiedzą, doświadczeniem a także z obserwowanymi prze ze mnie ludzkimi zachowaniami, wierzeniami, fobiami, skłonnościami i innymi "ami" doszedłem (dość szybko bo w pierwszej minucie filmu) do wniosku że to jest tak oczywista bzdura że aż wstyd że nie doszedłem do takiego wniosku w pierwszych 5 sekundach !
Moim zdaniem niemożliwe jest abyśmy w całej galaktyce jedyne żywe istoty były na Ziemi, ale też nie wydaje mi się, że 'ktoś' nauczył się angielskiego żeby do nas przemówić, aczkolwiek fajnie by było przeżyć spotkanie z kosmitą. Osrałbym się na miejscu ludzi którzy oglądali w tym momencie tv :p
Ależ z pewnością w naszej galaktyce może być setki czy tysiące cywilizacji. A we wszechświecie miliardy !!
To że w kosmosie istnieje życie jest w 100% pewne !
Ale z całą pewnością, jednocześnie, nie będzie do nas po kryjomu, włamując się przekaz telewizyjny dzwonił skądś tam "reprezentant dowództwa galaktycznego" i pie**olił o "erze wodnika" rodem z new age !!
k***a !! LUDZIE !! opamiętajcie się !.
Wyobraźcie sobie że polecieliśmy na marsa a tam (wiadomo że nie ma życia inteligentnego) ale niechby istniało pod ziemią (pod marsem ) i co robimy ? zamiast wylądować i poprosić o widzenie z jakimś przedstawicielem większości by pogadać "hej my mamy rakiety a wy ogniwa słoneczne, pochandlujemy technologią?" - to włamujemy się do ich telewizji czy co tam mają i pie**olimy o ich przyszłym rozwoju duchowym bo słońce jest na tle jakiejś gwiazdy czy konstelacji...
Widzicie jaki to debilizm ? Proszę was k***a... !