18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Takiego złodzieja policjanci jeszcze nie widzieli

markkers • 2011-03-27, 18:18
"Krzysiek S. raczej nie jest mistrzem złodziejskiego fachu. Nie wiadomo jeszcze, czy na koncie miał wcześniej jakieś kradzieże, czy to był pierwszy raz. Faktem jest, że w ostatnich dniach wziął się za planowanie włamu. Szykował się do skoku o niemal zerowym stopniu trudności, bo wziął na celownik jeden z niezamieszkałych domów w swoim najbliższym sąsiedztwie, w małej miejscowości w powiecie ostródzkim. Przygotował sprzęt i ruszył na akcję.

Na początku wszystko szło jak po maśle. Do środka dostał się bez problemów. Cały plan legł w gruzach, gdy na podwórku pojawił się policyjny radiowóz.

Wszystko przez wyczulone uszy sąsiadów. Było już po północy, więc każdy dźwięk niósł się daleko po wsi. Włamywacz zapomniał o tym, tłukąc szybę w jednym z okien. Ktoś usłyszał brzęk szkła i zadzwonił na 997, by powiadomić o niepokojących odgłosach.

Mundurowi, którzy przyjechali na miejsce, początkowo mieli problem ze sprawdzeniem domu. Złodziej miał bowiem wspólnika. Na tzw. czujkę wystawił swojego... psa. Waleczny Amstaff warował pod oknem. Miał odstraszać nieproszonych gości w czasie, gdy jego pan plądrował mieszkanie, a w razie czego szczekać na znak, że pora zwiewać.

Policjanci uspokoili agresywnego czworonoga i weszli do budynku. Na pierwszy rzut oka wydawało się, że w środku nikogo nie ma. Po chwili jednak zauważyli włamywacza, a właściwie jego buty...

Kilka chwil wcześniej 37-latek usłyszał podjeżdżający samochód, a potem warczenie "wspólnika". Ogarnęła go panika. "Cholera, co robić, co robić?" - myślał gorączkowo. Rozbiegany wzrok złodzieja zatrzymał się w końcu na leżącej na podłodze wacie szklanej (używanej do izolacji i podobnej do wełny mineralnej). "To jest to!" - chwycił kawał materiału, wszedł pod stół i nakrył się nim. Kamuflaż nie zadziałał, bo zabrakło go na zasłonięcie butów.

To jednak nie koniec. Gdy policjanci unieśli watę do góry, zobaczyli leżącego zupełnie nieruchomo mężczyznę. Facet udawał trupa! Prawdopodobnie dla wzmocnienia efektu położył sobie na twarzy zdechłą mysz, którą znalazł pod stołem. Poświęcenie i kunszt aktorski na nic się jednak nie zdały.

Funkcjonariusze znaleźli torbę, do której Krzysztof Sz. załadował łupy. Przy 37-latku znaleźli natomiast pozostałe akcesoria włamywaczy: latarkę i rękawiczki.

Mężczyzna trafił do aresztu. Był pijany. Badanie wykazało 1,2 promila alkoholu.

W międzyczasie na policji pojawiła się zdenerwowana kobieta. - Mój mąż zaginął! - zgłosiła dyżurnemu. Była bardzo przejęta, bo "Krzyś nie wrócił na czas do domu". Jak się domyślacie, chodziło o tego samego Krzysia, którego zgarnęła policja.

Teraz 37-latek stanie przed sądem i odpowie za kradzież z włamaniem. Wcześniej czeka go jednak tłumaczenie się przed żoną. W pierwszym przypadku kodeks karny przewiduje nawet 10 lat więzienia, drugi może wiązać się z pretensjami do końca życia."

http://nasygnale.pl/kat,1025349,title,Takiego-zlodzieja-policjanci-jeszcze-nie-widzieli,wid,13260177,wiadomosc.html?ticaid=5c05a

kn...........ha

2011-03-27, 21:52
Jezu, w tym kraju ludzie nie potrafią nawet okraść pustego domu...

:homer:

androgenius

2011-03-27, 23:01
co on k***a chciał ukraść z niezamieszkanej chaty?

Rozmiar666

2011-03-27, 23:18
Ciekawa jak ''uspokoili'' tego amstafa?

markkers

2011-03-28, 02:04
swój swojego łatwo uspokoi

RdK

2011-03-28, 08:09
Wata szklana? Ale go musiało wszystko swędzieć potem! To najgorsza tortura. Chyba nawet gorsza od dotknięcia wełny mineralnej językiem.

name01

2011-03-28, 15:23
knysha napisał/a:

Jezu, w tym kraju ludzie nie potrafią nawet okraść pustego domu...

:homer:


może to lepiej? specjalista pie**olony :lodowka:

Chupacabra

2011-03-28, 20:58
Pewnie dostanie złagodzony wyrok przez to upośledzenie umysłowe które Krzyś posiada.

spiepszaj_dzbanie

2011-04-27, 22:20
markkers napisał/a:

"znaleźli natomiast pozostałe akcesoria włamywaczy: latarkę i rękawiczki


:shock: akcesoria włamywaczy

rrdzony

2011-04-27, 22:21
"Nie wiem co powiedzieć, więc wklejam zdjęcie włamywacza ze zdechłą myszą na twarzy"

Krzysztov

2011-04-27, 22:37
knysha napisał/a:

Jezu, w tym kraju ludzie nie potrafią nawet okraść pustego domu...

:homer:



uwierz mi, w tym kraju ludzie potrafią kraść ;)

jamal

2011-04-27, 22:55
Kocham moje miasto.

lohan

2011-04-28, 00:42
nie chce nic mowic, ale ja juz o tym czytalem slabiaki ahahaha

b3mol

2011-04-28, 00:49
Byłoooo... I co więcej w krótszej wersji.