Przed bitwa pod Grunwaldem Ulrich von Jungingen usiadł na kamieniu, widząc zmierzającego ku niemu Władysława Jagiełło , szarmancko wyjął paczkę papierosów Marlboro i powiedział Władkowi :
- No to po Malborku
Średniowiecze. Pod zamkiem stoi dwóch rycerzy. Nagle zza wzniesienia wylatuje klucz bombowców i bombarduje zamek. Rycerze wstają, otrzepują się, jeden z nich sięga pod zbroję, wyciąga paczkę papierosów i pyta drugiego:
-No to co, po Marlborku?