A jak napiszę, że to już nudne to mnie umysły godne przedszkolaczka zaraz tu zjebią? To zapraszam, trzepcie się ile wlezie. Jak kogoś to bawi to ostrzegam, nie jestem pudzianem ale jak wyk***ię prosto w ryj to sprawa prosta. Ja do ortopedy, taki cwe* po wstawienie minimum dwóch ząbków. A NFZ z przodu nie wstawia.
k***a pedale j***ny gdzie tu "PRANKA" widzisz ? Bo jebnął mu pizza to już żart ? japie**olek***amać.jpg
Po prostu spina jakaś koleś chciał się popisać i dostał stzała a nie pranka ...
Zamknij pysk. ch*j mnie obchodzi czy to "prank" czy "pizza slap" czy k***a jakieś jenbane "chalenge" - pedalskie zachowanie z pedalskim finiszem. W piździe mam twoje pedalskie definicje....pedale.
Ja nie widzę nic niehonorowego w zachowaniu tego drugiego. Przecież zdjął kurtkę i podał ją koledze, no i jeszcze powstrzymywała go jakaś laska przez chwilę. Po prostu koleś się bał i liczył na to, że jak się odwróci i nadal będzie go lekceważył to ten mu nic nie zrobi.
Tak. Macie rację - jestem ekspertem.
Typ z pizzą zachował się jak p*zda, kompletna. I za to należał mu się wpie**ol. Natomiast zachowanie "poszkodowanego" też całkiem mi się nie podoba. Inaczej, jakby od razu mu przyj***ł, albo wyzwał na solówkę, byłoby bardziej honorowo. No, ale i tak należało się frajerowi. Pytanie tylko, ten "uśmieszek" który mu pozostał, to krew, czy jakieś rozcięcie?
Bardzo pięknie partyzant za partyzanta. I dobrze że oddał mu tak jak oddał. Jak ktoś was zacznie napie**alać na ulicy od tak to będziecie bić się honorowo? Honorowo można się bić tylko na ustawkach, jeśli ktoś was od tak jebnie bez przyczyny to raczej można zapomnieć o honorze i przypie**olić tak by się gówno nauczyło i więcej nie cieszyło.
Powinien się spodziewać strzała, a wręcz nie powinien się spodziewać niczego innego, nawet partyzanta. Pan "śmiszny pranker" wyciągnie z tego wnioski i będzie teraz zaczepiał tylko kobiety, osoby starsze i niepełnosprawne, oraz dzieci które mu nie oddadzą.
nie wierzę ilu tu debili... Koleś zachował się idiotycznie i zasłużył sobie na strzał w mordę, ale trzeba mu było w takim razie od razu wyj***ć a nie spoko spoko i czaić się aż tamten się odwróci/straci czujność! No k***a, to że ktoś nie ma honoru to nie znaczy, że ja też nie muszę go mieć. To przecież nie był groźny atak, napad w ciemnej ulicy. Przez takie zachowanie wyszedł tylko na większą p*zdę. Ale trudno żeby tutejsi rycerze ortalionu to ogarnęli...