Kiedy manekin jest najinteligentniejszą osobą na filmie.

Zaś kameraman powinien lepiej pokazać nogi na początku drugiego filmu, były całkiem całkiem.

Nożownik sam się przewraca z wrażenia.

W końcu dobry materiał a nie jakieś motoc**y, elektrycy wysokich napięć i inne bzdety z krajów trzeciego świata

Podziwiam odwagę zabójcy o ile ma świadomość jakie warunki czekają go w więzieniu

Ale trzeba być zjebem do potęgi. Pewnie mu drobne zabrał z puszki jego wielkiego biznesu

To nie była kłótnia, ten co uciekał to sprzedawca noży, a oni klienci zapytali czy mogą na nim sprawdzić ostrość jego noży, on powiedział że tak ale rozmyślił się w trakcie i zaczął sp***alać

Szkoda, że nie nadział się na ten nóż przewracając się. Byłoby combo.

Podziwiam odwagę zabójcy o ile ma świadomość jakie warunki czekają go w więzieniu

To nie odwaga, to bezmyślność.

Co tam robi stary zajechany Richard Hammond?

Ten w pomarańczowych spodenkach trochę do Adolfa eichmana podobny

nigdy tam nie pojade

Jego los był przesądzony, jak przed nimi sp***alał. Gdy zorientował się,że biegnie bez butów... padł trupem.

Nic nikomu nie grozi.
Wszystko jest zgodnie z tradycją, od lat praktykowaną.