"Szczęk" się naoglądaliście. Nic by nie było, najwięcej pogryzień przez rekiny mają surferzy pływający 4x4, kiedy rekin myli ich z żółwiami. Ludzi rzadko atakują.
Jestem ekspertem. To są rekiny, one nie atakują ludzi. Pogryzienia czy zagryzienia nawet to przypadki. Rekiny mylą ludzi z wszelkimi roślinami, którymi oczyszczają sobie zęby po posiłku, a które też pływają na powierzchni wody. Dzieciak co najwyżej załapałby się na jakieś smyrnięcie w nóżkę, a nie na upływ krwi.