Włoska policja schwytała szajkę 8 cyganów, którzy "specjalizowali się" w okradaniu stacji paliw. Zabezpieczono ok. 300 tysięcy euro w gotówce i pojazdy (samochody osobowe, maszyny rolnicze) o łącznej wartość 2 mln euro.
Mam nadzieję, że Włosi okażą się równie cywilizowanym i tolerancyjnym narodem co zachodni Europejczycy i nie będą dyskryminować tych biednych, pokrzywdzonych ludzi, którzy po prostu reprezentują odmienną kulturę.
To są samoobsługowe dystrybutory - wrzucasz kasę i tankujesz. Dlatego nikt do nich nie wyleciał i mieli czas na robotę. Podobno zrobili tak około 30 stacji.