tez jestem za równouprawnieniem 3 "dziewczyny" rzuciły się i zaatakowały 1 faceta = 0 reakcji tłumu
gdyby jakiś 3 Facetów rzuciło się na 1 kobietę tłum reagował by tak samo? sami sobie odpowiedzcie nie chodzi tu o to żeby zacząć napadać biedne dziewczyny ale o reakcje społeczeństwa na takie sytuacje
Po niektórych waszych komentarzach widać jak rzadko z domu wychodzicie . Kobiet się nie bije po prostu.
W dodatku ten balas sam je zaczepił więc nastąpił związek przyczynowo - skutkowy : atakowany broni się. Skąd wasze oburzenie?
Młodzieży - dorośniecie to zrozumiecie, chyba że wyjdziecie na drechów. Oni biją wszystkich.
Gdyby moją Kobietę ktoś zaczepił to potrafiłaby się obronić na szczęście, ale wiele nie umie.
Podpowiem - ma wysoki kwalifikacje do zadawania bólu