To ten region gdzie PiS wykręcił 1,5 miliarda strat i kar?
No tak, bo przecież to nie tak, że baba drze p*zde po ukraińsku, koleś jej się odpyskowuje że ma k***a gadać po ludzku, a na końcu cała zadyma że są w Polsce i mają się zachowywać...
kriski to naczelny szoszonski paż tego forum, zaraz powie że po ukrainsku to może każdy krzyczeć , zapewne to jakieś onuce
o jprd dwoch gosci dalo se po ryju w wekednowy wieczor i nic o tym nie ma w wiadomoscia jprd
. To co się musi odwalać w dużych miastach, jak Kraków, Warszawa czy Katowice?
Biegają jak stada bezpańskich psów. W środkach komunikacji miejskiej, usłyszenie języka polskiego graniczy z cudem, bo szoszony non stop drą ryje do smartfonów (pewnie daleko dzwonią). Takie murzyny Europy.