18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Tajemnicza śmierć

Kasztan1 • 2012-03-08, 02:30
- Jarosław Ziętara - dziennikarz śledczy, badał afery gospodarcze, wytropił aferę w PKS Śrem. Zamordowany 1 września 1992. Dopuszczono się na szczeblu kierownictwa MSW i UOP zacierania śladów prowadzących do służb specjalnych.

- Janusz Zaporowski - dyrektor Biura Informacyjnego Kancelarii Sejmu - zmarł 07.10.1991.
W przeciągu kilku miesięcy od wypadku zmarł zarówno kierowca Lancii, jak i policjanci, którzy jako pierwsi przybyli na miejsce wypadku.

- Michał Falzmann - kontroler NIK-u, badający sprawę FOZZ - umiera "na serce" 18.07.1991 r.

- Walerian Pańko - Prezes NIK i szef Felzmanna - ginie wkrótce po nim w tajemniczym wypadku samochodowym 7.10.1991 r
Z jego sejfu zniknęły ważne dokumenty w sprawie FOZZ. Śledztwo wykazało że samochód rozpadł się w wyniku wybuchu bomby umieszczonej pod autem. Jednak trzej policjanci, którzy jako pierwsi byli na miejscu wypadku, utonęli kilka miesięcy później podczas weekendowego wypoczynku (wszyscy trzej świetnie pływali). Oficjalnie podano że śmierć Pańki była wynikiem nieszczęśliwego wypadku.
Jego kierowca został... skazany na więzienie i wkrótce... również zmarł.

- W 1991r. roku został zastrzelony Andrzej Struglik - były oficer kontrwywiadu wojskowego PRL, który pracował w firmie handlującej bronią. Struglik chciał się zwolnić, gdy kazano mu nielegalnie sprzedawać broń do innych krajów.

- Piotr Jaroszewicz - premier PRL - zamordowany 01.09.1992 r, wraz z żoną.

- Jacek Sz.- oskarżony w sprawie FOZZ - umarł w 1993r.

- W 1997 roku w tajemniczym wypadku zginął były poseł Tadeusz Kowalczyk, który dużo wiedział o związkach polityków i mafii.

- Marek Papała - Komendant Główny Policji - zamordowany 25.06.1998 r.

- Ireneusz Sekuła - poseł na Sejm - samobójstwo, 3-krotnie strzelił sobie w brzuch 29.04.2000 r.

- Jacek Dębski - polityk, były minister sportu - zamordowany 12.04.2001 r.

- W 2001 roku zamordowany został Stanisław Faltynowski - kelner z hotelu, w którym spotykali się członkowie mafii paliwowej z prokuratorami, politykami i oficerami służb. Oficjalnie jego śmierć uznano za samobójstwo.

- w lutym 2002 roku, zamordowany został Zdzisław Majka - drugi kluczowy świadek w sprawie mafii paliwowej. Jego zgon również uznano za samobójstwo, a syna który zabiegał o sekcję zwłok i rzetelne śledztwo, wsadzono na 3 miesiące do aresztu.

- Marek Karp - był założycielem Ośrodka Studiów Wschodnich, który zajmował się analizami sytuacji politycznej i ekonomicznej w krajach byłego bloku sowieckiego.
"Oni za mną chodzą, śledzą mnie nawet tutaj, w szpitalu, ja stąd nie wyjdę żywy, za dużo wiem o wszystkim" ? mówił do swojego przyjaciela Stanisława Nowakowskiego Marek Karp na kilka dni przed śmiercią.
Dyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich leczył się z urazów po wypadku samochodowym, który wydarzył się 28 sierpnia 2004r. w pobliżu Białej Podlaskiej. Trafił do szpitala, gdzie według oficjalnej wersji "zmarł z powodu powikłań powypadkowych". Prokuratura sprawę umorzyła, lecz prawdziwych okoliczności wypadku nie zostały wyjaśnione do dziś.Przed śmiercią badał sprawę przejmowania polskiego sektora energetycznego przez rosyjskie spółki kontrolowane przez KGB i GRU. Podobno była to zaplanowana i zrealizowana w najdrobniejszych szczegółach egzekucja, dokonana dla zabezpieczenia paliwowych i energetycznych interesów rosyjskich służb specjalnych.

- Daniel Podrzycki - kandydat na prezydenta w 2005r. Zmarł podczas kampanii wyborczej w wyniku obrażeń odniesionych w wypadku drogowym. W latach 90. współpracował z gen. Tadeuszem Wileckim i Andrzejem Lepperem, W 1997 wraz z Andrzejem Lepperem, Wł. Bojarskim i W. Michałowskim podpisał zawiadomienie do prokuratury w związku z nadużyciami podczas podpisywania kontraktu na budowę Rurociągu Jamalskiego.

- Podpułkownik Barbara P. - popełniła samobójstwo 19.01.2009 r, powiesiła się w swoim domku letniskowym korzystając z nieobecności męża.
W delegaturze spekuluje się, że przyczyną mógł być mobbing ze strony szefostwa ABW.
Samobójstwo Barbary P. nie jest pierwszą taką tragedią związaną z ABW. W kwietniu 2008 r. w Garwolinie powiesił się sędzia, któremu ABW przeszukało biuro, podejrzewając go o korupcję.

- Chorąży Stefan Zielonka - szyfrant w kancelarii premiera, lat. Zielonka dysponował wiedzą o tajnikach łączności w NATO oraz miał dostęp do najściślejszych danych, m.in. wiadomości nadawanych z placówek zagranicznych do centrali.
Zaginął 13 kwietnia 2009, Wywiad nie przekazał informacji o zaginięciu Zielonki ani do prokuratury wojskowej, ani do żandarmerii, o zaginięciu powiadomiono po 2 dniach. Utopiony, zwłoki znaleziono 27 kwietnia 2010 przy brzegu Wisły. Zgniło niemal doszczętnie wszystko, ale wyciągi z banków pozostały nienaruszone,bo znajdowały się w wodoszczelnej teczce, żeby policjantom ułatwić identyfikację (?). Przyczyny śmierci Stefana Zielonki nie zostały ustalone, a prokuratura nie potwierdziła, że żołnierz popełnił samobójstwo.


- Prof.Stefan Grocholewski - ekspert od odczytywania nośników cyfrowych, wykrył manipulacje w nagraniach cz. skrzynek z CASY. "Zmarł" 31.03.2010r.

- p Mieczysław Cieślar, "zginął w wypadku samochodowym" dokładnie 18.04.2010 r, miał być następcą Adama Pilcha, który zginął w Smoleńsku. Podobno otrzymał telefon ze Smoleńska od A.Plicha.

- Grzegorz Michniewicz - Dyr.Gen.Kancelarii Premiera Tuska, a wcześniej czł. Rady Nadzorczej PKN Orlen, zaufana osoba Donalda Tuska i Tomasza Arabskiego. Natychmiast po śmierci Michniewicza znikła z internetu większość wiadomości i artykułów związanych z osobą samobójcy. Chyba musiał odkryć coś wyjątkowo przerażającego.
Powiesił się 23 grudnia 2010 na kablu od odkurzacza, w dniu, w którym z remontu w Samarze wrócił samolot TU-154, który potem rozsypał się w drobny mak na Siewiernym.
Pan Michniewicz powiesił się, choć jeszcze tego dnia cieszył się z rychłego spotkania z rodziną w Boże Narodzenie.
To był 23 grudnia, tuż przed Wigilią. Czy czas Świąt Bożego Narodzenia to okres podatny na samobójstwa?
W śledztwie nie sprawdzono bilingów rozmów Michniewicza. Lekarz dokonujący sekcji zwłok nie określił nawet godziny zgonu Michniewicza, zaś prokuratura nie odtworzyła przebiegu ostatnich godzin z życia rzekomego samobójcy. Prokurator uznał, że nie doszło do ingerencji osób trzecich, a śledztwo szybko zakończono.

- Krzysztof Knyż - operator Faktów, pracował z W. Baterem (tym, który pierwszego dnia podał poprawną godzinę katastrofy Tu-154, co media odkryły po 10 dniach). Zmarł w Moskwie na sepsę 2 czerwca 2010r.Śmierć całkiem przemilczana.

- Prof.Marek Dulinicz - szef grupy archeologicznej - zginął 6 czerwca 2010 w wypadku samochodowym w trakcie oczekiwania na wyjazd do Smoleńska.

- Dariusz Ratajczak - dr historii, autor tematów niebezpiecznych, zbioru esejów historyczno-politycznych skazany za kłamstwo oświęcimskie. 11 czerwca 2010 znaleziono jego zwłoki w zaparkowanym samochodzie pod Centrum Handlowym Karolinka w Opolu, w którym mogły przeleżeć wg śledczych kilka dni, sekcja zwłok wykazała, że zmarł w wyniku zatrucia alkoholem.

- Eugeniusz Wróbel - wykładowca na Politechnice Śląskiej, specjalista od komputerowych systemów sterowania samolotem, poddawał w wątpliwość, że wrak na Siewiernym to TU-154 o nr 101.
Pocięty piłą mechaniczną 16.10.2010 r przez swego syna, który zdołał zabić i pociąć swego ojca, usunąć ślady krwi, zawieźć pocięte zwłoki do jeziora, wrócić i zapomnieć wszystko.
Złego stanu swego "chorego psychicznie" syna przez ponad 20 lat nie zauważyła matka, która jest psychiatrą.

- Dr Ryszard Kuciński - prawnik A.Leppera - "zmarł" w maju 2011 r.

- Wiesław Podgórski - był doradcą A.Leppera, gdy ten by ministrem rolnictwa, znaleziony martwy w biurze Samoobrony pod koniec czerwca 2011r. Jako przyczynę śmierci podano samobójstwo.

- 12 czerwca 2011 roku samobójstwo przez powieszenie popełnił oficer Służby Kontrwywiadu Wojskowego, służący w Centrum Wsparcia Teleinformatycznego i Dowodzenia Marynarki Wojennej w Wejherowie. Żołnierz posiadał najwyższą klauzulę dostępu do materiałów niejawnych.

- Róża Żarska - adwokatka Leppera - "zmarła w lipcu 2011 r. w Moskwie.

- Andrzej Lepper - szef Samoobrony, poseł, wicemarszałek, wicepremier i minister rolnictwa w rządzie Marcinkiewicza i J.Kaczyńskiego. Znaleziony martwy w biurze Samoobrony 5 sierpnia 2011r.
Od 1-go dnia, zanim zrobiono sekcję zwłok przyjęto wersję samobójstwa przez powieszenie bez udziału osób trzecich.
A.Lepper - Twardziel, bokser i trybun ludowy, mający dziwnym trafem dostęp do szczegółowych informacji, kto, z kim, gdzie i o której godzinie robił mętne interesy (wypowiedzi Leppera z trybuny sejmowej w 2001 roku, podczas posiedzenia, na którym debatowano nad odwołaniem go z funkcji wicemarszałka sejmu: sypie tam konkretnymi nazwiskami, można to obejrzeć na You Tube).

Jeszcze dzień wcześniej Andrzej Lepper snuł plany na przyszłość, żywił nadzieje, iż jego syn wyjdzie z poważnej choroby, a już następnego dnia skorzystał z paska od spodni i powiesił się, przy czym w godzinę później przedstawiciel prokuratury stwierdził, że to było samobójstwo.
Nawet odrobina nadziei podnosi cierpliwość i wytrwałość rodziców, czasami do poziomu zupełnie wcześniej niewyobrażalnego. Tym bardziej w sytuacji poprawy stanu dziecka!
Stan psychiczny rodziców chorych dzieci jest ewidentnie sprzeczny z sugestią mediów i "świadków" typu Tymochowicz.

- Dariusz Szpineta - zawodowy pilot i instruktor pilotażu, ekspert i prezes spółki lotniczej, został znaleziony martwy w łazience ośrodka wczasowego w Indiach.
Wcześniej parokrotnie wypowiadał się w mediach w sprawie Smoleńska, wskazując, że lot Tu-154M był lotem wojskowym. To kolejny człowiek, który podważał rządowo- FSB-owską wersję wydarzeń. Nic nie wskazywało na jakiekolwiek samobójcze zamiary, czy choćby zły nastrój. Ciekawe, czy SMS-y były też wysyłane...
Cytat:

Kod:
[list][center][/center] :roll:  :roll:  :roll:  :roll: [/list]


Masterof

2012-03-08, 12:53
Nie doszukujcie się spisków i afer. Musicie zrozumieć, że topole, brzozy i inne akacje są wyk***iście wielkimi i twardymi drzewami, które mogą rozbić w drobny mak skrzydło samolotu o ciężarze własnym 43 500 kg.

coolfon

2012-03-08, 13:00
Zajebiste! Myślę, że mając takie info twoje życie jest zagrożone. Poza tym, o co z tym chodzi? Kurewsko modne jest pisanie takich głupot wszędzie gdzie się da, co ty człowieku niedowartościowany jesteś? Identyczną listę widziałem na onecie w komentarzach pod jakimś artykułem o dupie Maryni. Czemu ma to służyć… a już wiem, Sadistic, codzienna dawna czarnego humoru wszystko pasuje. A tak serio to weź se zrób bloga, tam będziesz mógł się zastanawiać, kto zaj***ł Kennedy’ego na pewno masz coś ciekawego do powiedzenia.


I czy was też wk***ia ta polityczna agitka na sadolu??

Sl...........nx

2012-03-08, 13:02
lith napisał/a:

@Slonx nie chce Cię martwić, ale to właśnie za PiSu był podsłuchowy szał jak CBA dzielnie zaczęło wszystkich i wszystko ścigać.


Nie chcę Cię martwić, ale nie napisałem nic o podsłuchach, a PiSem gardzę za to, że popsuli lustrację i obrzydzili nią wielu Polaków.

uzdrowiony1974 napisał/a:

"ni h*ja nie bede czytal tego"


"k***a i to jest podejscie typowo polskie. nie czytaj ty tepy zjebie, poogladaj obrazki. "


Moim zdaniem niczego nie stracił. Preparowanie w ten sposób "faktów", to nie nowość, zarówno po prawej stronie jaki lewej naszej kochanej sceny politycznej. W podobny sposób można udowadniać że żądzą nami kosmici, a to tylko ludzie przecież, bardziej cyniczni niż reszta.



Moim zdaniem, niektóre informacje to oczywista paranoja, ale niektórym warto się przyjrzeć.
Poza tym, w naszym kraju nigdy nie rządziła żadna partia z prawej strony.
Kolejna sprawa - W Polsce, tak czy inaczej jest agentura. O niektórych wiadomo, o niektórych można tylko snuć przypuszczenia, które jednak mają swoje uzasadnienie.
Niestety, opanowała ona ważne sfery życia publicznego. Wielu polityków jest agentami, nie kryje się z tym. W mediach to samo - Dlaczego w TVNie siedzą tacy agenci, jak Milan Subotić, Monika Olejnik, dlaczego w Wyborczej pisał teksty na potęgę jeden z największych zdrajców opozycji PRLu, Lesław Maleszka.
Wreszcie, przecież Lech Wałęsa też jest agentem, który na tym ugrał bardzo wiele.
Zmienił się nieco ustrój, jest nieco większa wolność gospodarcza, no i zawsze można wyjechać.
Poza tym, nie zmieniło się nic. Propaganda w mediach trwa, na potęgę. Dworak teraz sobie decyduje, co nam wolno oglądać, a czego nie, na podstawie własnego widzimisię. Wymiar sprawiedliwości jest tylko aparatem w rękach władz. Nie wierzysz? Poczytaj stronę aferyibezprawie org. No i najważniejsza sprawa, trzeba podchodzić do każdej informacji z dystansem.

rabbit777

2012-03-08, 13:11
Pamiętam jak zaczęli się wieszać wszyscy strażnicy więzienni, którzy byli przy "samobójstwie" jakiegoś gangstera. Gangstera zamkniętego pod ciągłą obserwacją, bo był kluczowym świadkiem w grubej aferze. On się powiesił, potem strażnicy a następnie ich szef...
To przecież normalne; nic nadzwyczajnego, a przypadkowe "samobójstwa i wypadki", ludzi związanych z podejrzaną sprawą, się przecież zdarzają ;)
Wszystkie afery zostają zakopane pod dywan, świadkowie znikają, mafia nie istnieje a my jesteśmy fanami teorii spiskowych.

Zl...........ny

2012-03-08, 13:21
Masterof napisał/a:

Nie doszukujcie się spisków i afer. Musicie zrozumieć, że topole, brzozy i inne akacje są wyk***iście wielkimi i twardymi drzewami, które mogą rozbić w drobny mak skrzydło samolotu o ciężarze własnym 43 500 kg.



No właśnie... Wszystko to teorie sPiSkowe i manipulacja, tylko chorzy psychicznie w to wierzą, Ci ludzie z pewnością nie umarli/zostali zamordowani tylko pojechali razem na piknik i tak im się spodobało, że nie wrócili... To takie proste


P.S Wrzućcie lepiej jakieś video jak koleś posuwa trupa, to są tematy dla bydła z sadistica... nie jakieś tam polityczne sprawy nie?

Cienió

2012-03-08, 13:41
Warto też wspomnieć o płk. Tobiaszu zmarł w Radomiu- niespodziewanie, ale niby z przyczyn naturalnych (miał problemy z krążeniem?). Był głównym świadkiem w sprawie korupcji przy weryfikacji Wojskowych Służb Informacyjnych "Afera Marszałkowska". Miał min. zeznawać przeciw Bronisławowi Komorowskiemu... Dodatkowo 21 grudnia 2011 r. zmarł Marian Cypel - były dyplomata i rezydent PRL-owskiego wywiadu w Wiedniu, który też miał zeznawać.

verrnume

2012-03-08, 14:00
coolfon napisał/a:

Zajebiste! Myślę, że mając takie info twoje życie jest zagrożone. Poza tym, o co z tym chodzi? Kurewsko modne jest pisanie takich głupot wszędzie gdzie się da, co ty człowieku niedowartościowany jesteś? Identyczną listę widziałem na onecie w komentarzach pod jakimś artykułem o dupie Maryni. Czemu ma to służyć… a już wiem, Sadistic, codzienna dawna czarnego humoru wszystko pasuje. A tak serio to weź se zrób bloga, tam będziesz mógł się zastanawiać, kto zaj***ł Kennedy’ego na pewno masz coś ciekawego do powiedzenia.


I czy was też wk***ia ta polityczna agitka na sadolu??




Jest chyba dla każdego ewidentne ze trzeba z tego typu informacjami obchodzić się bardzo ostrożnie. Z drugiej strony lata komuny jak i edukacji telewizyjnej doprowadziły w Polsce, ( chodź nie tylko ) społeczeństwo do lenistwa intelektualnego, w takim stopniu ze każdy wierzy jak dziecko temu co mu podają czy to w prasie czy w telewizji . Nie wyrażając najmniejszej inicjatywy w poszukaniu informacji i wyrobieniu sobie własnego zdania. A przecież społeczeństwo jest w dużej mierze manipulowane przez wielkie firmy, telewizja , banki, to czemu niby politycy, i służby specjalne miały by być bardziej moralne.

Dla przykładu sytuacja dnia codziennego, gdzie każdy będzie mógł sobie zweryfikować informacje:

pewien znajomy posiadał motocykl Yamaha fz6n rocznik 2005, pewnego dnia odnalazł swoja maszynę na parkingu przewróconą na bok, efekt : zniszczony migacz, po udaniu się do sklepu miał nie mila niespodziankę przekonać się że oryginalna część kosztuje ok 200 zł ( za bardzo standardowy migacz, który został pewnie opracowany jakieś 10 lat temu, na żarówkę, czarno pomarańczowy plastyk łączony śrubką. Model powszechny używany na wielu motocyklach u Yamahy. Zamiennik kosztuje od 50-80zl, co jest ponad polowe taniej. Inne części do standardowych ( podkreślam ten fakt ze nie chodzi o super sportowe, ekskluzywne maszyny, ale o motocykle klasy podstawowej gdzie wiele części jest identyczne i wykorzystywane z poprzednich modeli ze względu na oszczędność) kosztowały również nie mało, felga : 2600zl, bak : 2600, orginalna rura wydechowa również ok 2500zl gdzie zamienniki można znalesc juz za 800zl. W czym problem? otoz lancuch sprzedawcow dorzuca na roznych etapach importu czesci swoja marze w efekcie czesc kosztuje wielokrotnosc swojej wartosci. Ale nikogo to nie obchodzi bo jakos sie ludzie przyzwyczaili.
(migacz do auta : np renault clio ok : 30 zl)

Innym przykladem moze byc telekomunikacja, Kilka lat temu we Francji na rynku pojawil sie nowy konkurent ktory proponowal dwa razy szybsze lacze internetowe, za pol ceny praktykowanej przez juz istniejacych providerow, podobno aktualnie ta sama firma wtargnela na rynek telekomunikacji komorkowej, proponujac znow o polowe tansze abonamenty. Cos co, tak przed laty z internetem jak i aktualnie bylo opiewane przez potentata narodowego telefkomunikacji France Telecom, ( posiadajacego rowniez Telekomunikacje Polska ) jako rzecz niemozliwa i nie rentowna. Konsumenci nagle sobie zdali sprawe ze przez lata placili dwa razy drozej, ze ktos na nich zbijal nieprzyzwoite pieniądze dzieki uzyskaniu porozumienia z konkurencja.
(2003 : Firma Free oferuje nieograniczone lacze o szybkosci
2Mb - z nieograniczonymi rozmowami telefonicznymi na telefony stacjonarne we Francji, a niedlugo potem rowniez do kilkudziesiciu krajow w Europie oferta bez zaangazowania za 30 euro wg kursu z 2003 - ok 120zl, w tym czasie FT oferuje 512kb za 45 euro - 180zl- bez telefonu,zaangazowanie sie na 12miesiecy, w Polsce neostrada 512 - 150zl)

(2011 - w odpowiedzi na apel Rządu , operatorzy sieci komorkowej tworza oferte "socjalna" zarezerwowana dla osob zyjacych z najmniejszego zasiklu - oferta to 10 euro za 40 min rozmowy miesiecznie.
2012 - nowy operator Free wprowadza oferte dostepna dla wszystkich 60 minut za 2 euro.)


To sa przyklady latwe w weryfikacji, jednak takich sytuacji sa tysiace, w ktore sa zaangazowane tak firmy, jak i administracja.


Innym przykladem moze byc cena paliwa:

Ciagle podwyzki sa tlumaczone wzrostem ropy , niestabilnoscia polityczna na bliskim wschodzie, ( iran, libia, irak, itd itd) . Jednak jak to jest ze w polowie 2008 roku kiedy barylka ropy osiagnela historyczna cene prawie 150 dolarow, paliwo w Polsce kosztowalo ok 4.5zl, a dzis mimo o 40 dolarow tanszej ropy, to paliwo w Polsce jest drozsze? Nie wiem jaki wplyw ma koszt ropy na produkt koncowy, ale wiem ze argument o niestabilnosci politycznej u producentow to mydlenie oczu, a ktos w tym czasie zgarnia kase.

Ocieplenie klimatu: niedlugo Polsce przyjdzie placic kary za uzywanie do produkcji energii cieplowni na wegiel. Mimo ze nadal nie dokonca wiadomo ze to akcja czlowieka powoduje ocieplenie klimatu , czy winny jest sam dwutlenek wegla mimo ze metan produkowany przez krowki, ma jeszcze gorszy wplyw, malo sie mowi o aktywnosci slonca ktora jest zmienna w czasie powodujac wahania klimatyczne na ziemi, itd itd. Nie jestem przeciwny ekologii, wrecz przeciwnie, ale jak nagle widze jaki to powoduje entuzjazm u politykow, to obawiam sie ze ktos zweszyl niezly interes, bo za darmo albo z filantropii nikt na tym swiecie nic nie robi.

Takich przykładów sa setki, niejeden z was napewno spotkal sie z takimi sytuacjami we wlasnym otoczeniu. Oczywiscie jesli sa w to zamieszani znajomi, rodzina, lub chodzby nawet zwykle zawodowe koneksje, to lepiej milczec i na glos nie opowiadac.

Alexmir

2012-03-08, 14:27
lith napisał/a:

@Slonx nie chce Cię martwić, ale to właśnie za PiSu był podsłuchowy szał jak CBA dzielnie zaczęło wszystkich i wszystko ścigać.



Tępy lemingu, skoro wiedzę czerpiesz tylko z Wyborczej i TVN-u, to za przeproszeniem zamknij ryja i się nie odzywaj więcej. Masz tu swoją prawdę o podsłuchach i to ze swojej ulubionej lektury:

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,9629260,Polacy_najbardziej_podsluchiwanym_narodem_w_Unii_Europejskiej.html

Za PiS-u nie było 1/10 tyle podsłuchów co teraz.

coolfon napisał/a:

Zajebiste! Myślę, że mając takie info twoje życie jest zagrożone. Poza tym, o co z tym chodzi? Kurewsko modne jest pisanie takich głupot wszędzie gdzie się da, co ty człowieku niedowartościowany jesteś? Identyczną listę widziałem na onecie w komentarzach pod jakimś artykułem o dupie Maryni. Czemu ma to służyć… a już wiem, Sadistic, codzienna dawna czarnego humoru wszystko pasuje. A tak serio to weź se zrób bloga, tam będziesz mógł się zastanawiać, kto zaj***ł Kennedy’ego na pewno masz coś ciekawego do powiedzenia.


I czy was też wk***ia ta polityczna agitka na sadolu??



Jak nie masz pojęcia o czym autor piszę to się po prostu nie odzywaj. I oglądaj sobie śmieszne filmiki, bo to Twój poziom. Za politykę i sprawy dla dorosłych się nie zabieraj, bo widać jesteś na to za głupi.

Ratilt

2012-03-08, 15:00
verrnume napisał/a:

pewien znajomy posiadał motocykl Yamaha fz6n rocznik 2005, pewnego dnia odnalazł swoja maszynę na parkingu przewróconą na bok, efekt : zniszczony migacz, po udaniu się do sklepu miał nie mila niespodziankę przekonać się że oryginalna część kosztuje ok 200 zł ( za bardzo standardowy migacz, który został pewnie opracowany jakieś 10 lat temu, na żarówkę, czarno pomarańczowy plastyk łączony śrubką. Model powszechny używany na wielu motocyklach u Yamahy. Zamiennik kosztuje od 50-80zl, co jest ponad polowe taniej. Inne części do standardowych ( podkreślam ten fakt ze nie chodzi o super sportowe, ekskluzywne maszyny, ale o motocykle klasy podstawowej gdzie wiele części jest identyczne i wykorzystywane z poprzednich modeli ze względu na oszczędność) kosztowały również nie mało, felga : 2600zl, bak : 2600, orginalna rura wydechowa również ok 2500zl gdzie zamienniki można znalesc juz za 800zl. W czym problem? otoz lancuch sprzedawcow dorzuca na roznych etapach importu czesci swoja marze w efekcie czesc kosztuje wielokrotnosc swojej wartosci. Ale nikogo to nie obchodzi bo jakos sie ludzie przyzwyczaili.



A mój znajomy chciał kupić buty, poszukał i znalazł fajne, firmy puma za jedyne 300zł. Trochę za dużo więc szukał dalej i znalazł firmy pumba za 40zł. Tak samo chciał kupić bluzę tyle że adidasa kosztowała 250zł, a abibasa tylko 60zł. Wytłumacz mi proszę w czym problem bo nie kumam :(

verrnume napisał/a:

Innym przykladem moze byc telekomunikacja, Kilka lat temu we Francji na rynku pojawil sie nowy konkurent ktory proponowal dwa razy szybsze lacze internetowe, za pol ceny praktykowanej przez juz istniejacych providerow, podobno aktualnie ta sama firma wtargnela na rynek telekomunikacji komorkowej, proponujac znow o polowe tansze abonamenty. Cos co, tak przed laty z internetem jak i aktualnie bylo opiewane przez potentata narodowego telefkomunikacji France Telecom, ( posiadajacego rowniez Telekomunikacje Polska ) jako rzecz niemozliwa i nie rentowna. Konsumenci nagle sobie zdali sprawe ze przez lata placili dwa razy drozej, ze ktos na nich zbijal nieprzyzwoite pieniądze dzieki uzyskaniu porozumienia z konkurencja.
(2003 : Firma Free oferuje nieograniczone lacze o szybkosci
2Mb - z nieograniczonymi rozmowami telefonicznymi na telefony stacjonarne we Francji, a niedlugo potem rowniez do kilkudziesiciu krajow w Europie oferta bez zaangazowania za 30 euro wg kursu z 2003 - ok 120zl, w tym czasie FT oferuje 512kb za 45 euro - 180zl- bez telefonu,zaangazowanie sie na 12miesiecy, w Polsce neostrada 512 - 150zl)



Ty no popatrz! Hamerykanie latają w kosmos, latają rosjanie, chińczycy, japończycy, wraz z nimi francuzi, niemcy, anglicy.. a polacy dla czego nie latają?
Co w tym dziwnego? Polska już od długiego czasu to zaścianek europy, gdzie stosuje się technologie o 20 lat starsze, bo wszystkie nowe albo są dziełem szatana czy coś, i potrzeba sporo czasu zanim się przyjmą. Tak i było z netem. Kiedy u nas dopiero wchodził, ludzie łączyli się przez modem, mieli 512kb/s a i tak tylko 10% miało dostęp do neta, w innych krajach jeździli już na nieograniczonym 2mb/s. A to że firmy chcą sobie zarobić to normalka. Jakby się okazało że np. twoja krew czy ślina jest lekarstwem na raka czy aids, to może powiesz mi że w wolontariacie sprzedawał byś ją za symbolicznego grosza?

verrnume napisał/a:

Innym przykladem moze byc cena paliwa:

Ciagle podwyzki sa tlumaczone wzrostem ropy , niestabilnoscia polityczna na bliskim wschodzie, ( iran, libia, irak, itd itd) . Jednak jak to jest ze w polowie 2008 roku kiedy barylka ropy osiagnela historyczna cene prawie 150 dolarow, paliwo w Polsce kosztowalo ok 4.5zl, a dzis mimo o 40 dolarow tanszej ropy, to paliwo w Polsce jest drozsze? Nie wiem jaki wplyw ma koszt ropy na produkt koncowy, ale wiem ze argument o niestabilnosci politycznej u producentow to mydlenie oczu, a ktos w tym czasie zgarnia kase.



A argument o cenie dolara może ciebie przekona? 150 dolarów za baryłkę był w czasach kiedy dolar stał po 2 złoty - daje to 300zł za baryłkę. Dzisiaj mamy coś w granicach 110 dolarów za baryłkę przy dolarze wartym 3 bądź 3,50, whatever, tak czy inaczej jak sobie przemnożysz to wyjdzie więcej. Ale oczywiście przecież "to tusk j***ny mówi żeby podwyższać ceny bo każdy grosz więcej na litrze to mu do kieszeni wpada kasa omg!!1"




Ale z tymi śmierciami to ciekawe, chociaż zapomnieliście o bardzo ważnej osobie:

- Pan Zenek z Wych*jp*zdowa - zm. 30lutego 2005r - znany publicysta, dziennikarz, profesor nauk ścisłych (w Kambridż i Ohajo), w tym: matematyka, fizyka, chemia, biologia, ekonomia, kulturoznastwo, zarządzanie przestrzenią, miał ogromną wiedzę o broni i reaktorach jądrowych itp, patriota, prawdziwy polak i katolik. Zniszczony przez zawistne państwo i komunistów, zmuszony do zostania menelem, w dzień śmierci był uczestnikiem libacji alkoholowej, oficjalna przyczyna zgonu: zachlał się na śmierć. Nieoficjalna: był ofiarą spisku, co potwierdzają świadkowie i pewne nagranie które już jest zniszczone bądź przechowywane jest w katakumbach watykanu ale które słyszałem i zaraz wam przekażę!!!
Otóż to nagranie, które przypominam jest obecnie zniszczone ale które ja słyszałem i w ogóle znam prawdę i nie karmię się telewizyjną papką i przeczytałem to na jakimś forum i w ogóle jestem zajebisty. Zostało one nagrane przez jednego z uczestników libacji przy użyciu iKalkulatora brzmiało tak:
Zenek - aaaa choopaki aeee sie naebauem iiide do domu
Kolega (niezidentyfikowany) - ccooosiiadaj jeszczee jess po flaszce na ueb
Z - ae to juuz piota bedzie naprulem siee jak.. jakk
K - helikopter! <śmiech>
Z - <śmiech>, nieeee raczzej jakk samolot! <śmiech>
K - Prezydencki! <śmiech>
Z - nnooo, to biore prezydanta i lece! tyylko musze uważać żey w jakieś dżewo nie zaj***ć! <śmiech>
K - a jakie?
Z - no nie wieeem, może tą.. brzoze! <śmiech>
Godzinę później znaleziono go martwego z 16 ranami postrzałowymi w klatkę piersiową, głownie w plecy i tył głowy, ale oficjalnie zmarł z przepicia. Świadkowie mówią że, po pierwsze: Pan Zenek zazwyczaj dał radę wypić 6 flaszek i 4 piwa zanim zaliczał zgona, więc teoria przepicia upada, a po drugie, w okolicy domu widziano paru mężczyzn:
- jeden był rudy, seplenił
- drugi nie wyróżniał się szczególnie - był karłem, przebranym za górala, udawał dziecko i trzymał KM MP-40. Ponadto przyozdobiony był wieloma swastykami
- trzeci miał wąsy i prawdopodobnie to on napisał notkę znalezioną przy zmarłym, na której było napisane "łoncze sie w bulu i nadzieji"
- czwarty był cały czerwony, trzymał sierp, młotu świadkowie nie zauważyli
- piątego początkowo pomylono ze świętym. Aureolka widziana przez świadków okazała się okręgiem z gwiazdek. Dodatkowo miał dziwne, białe ślady w miejscu bokobrodów, jakby niedawno co zgolił pejsy.

Cała "śmierć" nie miała żadnego rozgłosu w mediach. W tym czasie w TVN puszczano reportaż o bohaterskim człowieku który zdjął przestraszonego kota z płotu, wywiady, opinie ekspertów itp.

verrnume

2012-03-08, 15:30
Ratilt napisał/a:



A mój znajomy chciał kupić buty, poszukał i znalazł fajne, firmy puma za jedyne 300zł. Trochę za dużo więc szukał dalej i znalazł firmy pumba za 40zł. Tak samo chciał kupić bluzę tyle że adidasa kosztowała 250zł, a abibasa tylko 60zł. Wytłumacz mi proszę w czym problem bo nie kumam :(



problem w tym ze pomijajac fakt jakosci materialow , ktore w przypadku ubrania moga odgrywac wieksza role niz np swiatelka, W moim przykladzie gosciowi brakuje jednego migacza, probuje kupic identyczny, bo juz jeden ma, oczywiscie moglby wymienic wszystkie cztery. ale kosz okaze sie jeszcze wiekszy, na migaczach nie masz wytloczone duzymi swiecacymi literkami Yamaha, to tylko czesc użytkowa, w przeciwienstwie do ubrania bardzo watpie zeby byla zasadnicza roznica w wykonaniu jak i wykozystanych materialach miedzy orginalnym a zastepym, i jesli juz, to watpie ze zastepczy bedzie gorzej spelnial fukcje, lub rozleci sie szybciej.

Możliwe ze buty pumba sa wykonane z gorszych materiałów, wyglądają nie dokonca identycznie jak puma, szybciej sie zużyją, ktoś kupi pumba bo chce udawać ze ma pumy ale za 40zl.
Mozliwe tez ze sa identyczne i ktos kupuje pumba za 300zl.


Ratilt napisał/a:


Polska już od długiego czasu to zaścianek europy, gdzie stosuje się technologie o 20 lat starsze, bo wszystkie nowe albo są dziełem szatana czy coś, i potrzeba sporo czasu zanim się przyjmą. Tak i było z netem. Kiedy u nas dopiero wchodził, ludzie łączyli się przez modem, mieli 512kb/s a i tak tylko 10% miało dostęp do neta, w innych krajach jeździli już na nieograniczonym 2mb/s. A to że firmy chcą sobie zarobić to normalka. Jakby się okazało że np. twoja krew czy ślina jest lekarstwem na raka czy aids, to może powiesz mi że w wolontariacie sprzedawał byś ją za symbolicznego grosza?



jesli uwazasz ze jest normalne ze ktos wmawiajac ci ze internet 128 to najlepsze lacze na swiecie, dlatego ze on sobie poprostu chce zarobic, kiedy w tym samym czasie w Afryce sprzedaja nowsze technologie, to co ja mam ci tłumaczyć, pracuj dzielnie i daj innym zarobić, przecież świat jest taki piekny.

Ratilt napisał/a:


A argument o cenie dolara może ciebie przekona? 150 dolarów za baryłkę był w czasach kiedy dolar stał po 2 złoty - daje to 300zł za baryłkę. Dzisiaj mamy coś w granicach 110 dolarów za baryłkę przy dolarze wartym 3 bądź 3,50, whatever, tak czy inaczej jak sobie przemnożysz to wyjdzie więcej. Ale oczywiście przecież "to tusk j***ny mówi żeby podwyższać ceny bo każdy grosz więcej na litrze to mu do kieszeni wpada kasa omg!!1"



jesli bys nie zauwazyl nie poruszylem kwesti zadnego polityka, ty za to nie mozesz sie oprzec aby odrazu rzucac modnymi hasełkami, jesli smakuje ci papka z telewizji to smacznego. Podalem w skrocie kilka przykladow , jesli az tak sie nie zgadzasz to poszukaj troche w temacie koncernow paliwowych, przyjrzyj sie ich wynikom finansowym z ostanich lat itd, itd. ale to niestety wymaga troche wysilku, zreszta sam twierdzisz ze kazdy moze sobie zarobic, a jesli do tego wykorzystuje dezinformacje, i manipulacje, to jest wszystko wporzadku.

Akurat osobiscie jestem przekonany ze politycy maja coraz mniej do powiedzenia, co jest w piekny sposob aktualnie zilustrowane Greckim przykladem.

Polecam poszukac nieco na temat Standart and Poors, Sorosie, amerykanskich Hedg Funds, i spekulacji przeciwko Euro odwracajacej uwage od realnej sytacji finansowej Stanow Zjednoczonych, zeby sobie zdac sprawe ze dzisiaj wojna odbywa sie w nieco inny sposob niz 200 lat temu.

Cz...........el

2012-03-08, 15:31
Dziwicie się że w Polsce jest tak dużo agentów innych krajów? Są oni tutaj z tego samego powodu z którego zginął polski geolog w afganie. Jesteście bandą niedojobów co o polityce wie tyle ile powiedziała mamusia i tatuś. Wielcy k***a politologowie się znaleźli co ledwo k***a dowód odebrali z urzędu. Poczytajcie sobie dzieci jak bardzo kaczyński zj***ł ten kraj przez 2 lata które rządził. Tutaj artykuł o moim ulubieńcu który jak większość bydła z PIS nie powinien opuszczać Tworek.


„Rzeczpospolita” informuje, że przez dwa miesiące po porwaniu Piotra Stańczaka nie działał polski wywiad wojskowy w Afganistanie. Gdyby funkcjonował, być może inżyniera Geofizyki Kraków udałoby się uratować.

Gdy 28 września 2008 r. Stańczak został porwany w Pakistanie niedaleko granicy z Afganistanem, przedstawiciele rządu zapewniali, że służby robią wszystko, aby odnaleźć Polaka.

"Rz" dotarła jednak do dokumentów, które wskazują, że właśnie we wrześniu 2008 r. szef Służby Wywiadu Wojskowego gen. Radosław Kujawa zakazał pracy wywiadowczej trzem z czterech znajdujących się wówczas w komórce afgańskiej oficerom operacyjnym. Byli to jedyni wojskowi wywiadowcy, którzy na co dzień utrzymywali regularne kontakty z Afgańczykami. Mieli też wśród nich liczne źródła informacji. – Decyzja doprowadziła do paraliżu pracy afgańskiej komórki SWW - powiedział informator "Rz" z centrali SWW z Warszawy.

Wszystko działo się po tym, gdy prezydent Lech Kaczyński w lipcu 2008 r. skierował do Trybunału Konstytucyjnego ustawę o SKW i SWW. Jej przepisy zakładały, że oficerowie byłych Wojskowych Służb Informacyjnych, którzy nie zdążyli przejść weryfikacji do Służby Kontrwywiadu Wojskowego lub SWW, mogą wykonywać zadania, w tym działania operacyjno-rozpoznawcze, w nowo powstałych służbach wojskowych.

Właśnie w takiej sytuacji znalazła się trójka żołnierzy SWW w Afganistanie. Wcześniej służyli w WSI i nie zdążyli przejść weryfikacji. Kujawa zakazał im pracy do momentu orzeczenia TK. Sędziowie Trybunału 19 listopada stwierdzili, że przepisy ustawy o SKW i SWW są zgodne z konstytucją. 24 listopada Kujawa cofnął swoją decyzję.

Decyzja szefa SWW spowodowała, że przez pierwsze dwa miesiące wywiad wojskowy w Afganistanie nie mógł podjąć żadnych działań w celu odnalezienia porwanego Polaka. Trzy miesiące później, w lutym 2009 r., inżynier został zamordowany.

Władca Marionetek

2012-03-08, 15:32
ch*j, pomyliłem się.
Jakiś kolorowy niech wywali tego posta jak wbije.

Cienió

2012-03-08, 15:49
kasztan_85 napisał/a:

Dziwicie się że w Polsce jest tak dużo agentów innych krajów? Są oni tutaj z tego samego powodu z którego zginął polski geolog w afganie. Jesteście bandą niedojobów co o polityce wie tyle ile powiedziała mamusia i tatuś. Wielcy k***a politologowie się znaleźli co ledwo k***a dowód odebrali z urzędu. Poczytajcie sobie dzieci jak bardzo kaczyński zj***ł ten kraj przez 2 lata które rządził. Tutaj artykuł o moim ulubieńcu który jak większość bydła z PIS nie powinien opuszczać Tworek.



Nie pie**ol tak synu, bo Mama obiadu nie da.

A teraz otwieraj oczy i patrz - http://www.blogpress.pl/node/7889

Nie piszą ich więcej, bo palce bolą od klikania w klawiaturę.

Chcę tylko jeszcze dodać, że powód podwyższenia wieku emerytalnego jest banalnie prosty. Zamknięcie kopalń, a dodatkowo zwiększenie importu węgla. Zamknięcie stoczni. Nie interesowanie się zbytnio gazem łupkowym, którego mamy w ch*j i jeszcze więcej przez co byśmy byli głównymi potentatami gazu, nie wspominając o ropie. Za to podpisanie "lukratywnego" kontraktu z rosją na dymanie poprzez gaz do 2033 o ile pamiętam. Te jawne działanie przeciw naszej RP jest tak widoczne, że k***a ślepy to widzi, głuchy słyszy, a warzywko czuje. Więc nie pie**ol smutów. Lepiej zbieraj siano, bo za rządów PO dług publiczny wzrósł o 2,5tys. zł na głowę pomnóż to raz 40milionów typa mieszkających i dziękuję bardzo. A i pamiętaj, że to jak zawsze wina Pis ;)

.:...........:.

2012-03-08, 15:55
Ja pie**olę, ale naj***ne. :shock:

Ratilt

2012-03-08, 16:00
verrnume napisał/a:


problem w tym ze pomijajac fakt jakosci materialow , ktore w przypadku ubrania moga odgrywac wieksza role niz np swiatelka, W moim przykladzie gosciowi brakuje jednego migacza, probuje kupic identyczny, bo juz jeden ma, oczywiscie moglby wymienic wszystkie cztery. ale kosz okaze sie jeszcze wiekszy, na migaczach nie masz wytloczone duzymi swiecacymi literkami Yamaha, to tylko czesc użytkowa, w przeciwienstwie do ubrania bardzo watpie zeby byla zasadnicza roznica w wykonaniu jak i wykozystanych materialach miedzy orginalnym a zastepym, i jesli juz, to watpie ze zastepczy bedzie gorzej spelnial fukcje, lub rozleci sie szybciej.



Byś się zdziwił. Zamiennik niemalże na pewno jest wykonany z innych tworzyw bądź ich mieszanki niż oryginał, a te tworzywa determinują takie cechu jak właśnie trwałość, odporność na uszkodzenia czy zadrapania. Więc różnią się nie tylko ceną.


verrnume napisał/a:

jesli uwazasz ze jest normalne ze ktos wmawiajac ci ze internet 128 to najlepsze lacze na swiecie, dlatego ze on sobie poprostu chce zarobic, kiedy w tym samym czasie w Afryce sprzedaja nowsze technologie, to co ja mam ci tłumaczyć, pracuj dzielnie i daj innym zarobić, przecież świat jest taki piekny.



Tak, TO JEST NORMALNE i to się nazywa WOLNY RYNEK. Nikt nigdy nie sprzeda czegoś po cenie materiałów bo nie o to chodzi. Taka nokia 3310 kiedyś kosztowała 1000zł. Dzisiaj za 1000zł można kupić telefon z dotykowym ekranem, wifi i innymi szitami, a za 2 lata będzie warty 500. Więc co, wredna nokia r*chała wszystkich w dupę sprzedając telefon po 10krotnej wartości, co? k***a mać, tak działał świat od zawsze, zawsze nowość będzie kosztowała sporo tylko dla tego że tą nowością jest. Jeśli tego nie rozumiesz to radzę tobie tak: wyciągnij kabelek od neta, idź rozwiąż wszystkie umowy, sprzedaj cały dobytek i najlepiej zakop się z nim w jakiejś ziemiance na 20-30 lat. Po tym czasie za tą samą kasę będziesz miał 999mb/s i będziesz mógł pisać jakie to koncerny są ch*jowe i dymają ludzi chociaż już wsześniej mogli to samo dać